Wakacje zaczęły się na dobre i wiele artykułów w prasie poświęconych jest poradom, jak najlepiej wykorzystać wolny czas. Nieco zaskakujący wydaje się tekst opublikowany przez Bloomberg Businessweek, w którym zamieszczono wskazówki, jak w czasie urlopu być bardziej efektywnym… w pracy. Według badania przeprowadzonego przez spółkę Pertino, 64% mężczyzn i 57% kobiet pracuje podczas wakacyjnego wypoczynku.

David Allen, autor książki „Getting Things Done, czyli sztuka bezstresowej efektywności”, radzi im, jak w czasie podróży pracować najefektywniej. Po pierwsze należy opracować listę zadań do wykonania i ocenić ważność każdego z nich, pomijając sprawy, których załatwienie może poczekać do końca wypoczynku. Po drugie trzeba pamiętać o towarzyszach, z którymi spędza się wakacje: w zasadzie, zdaniem Allena, najważniejsze jest poinformować ich wcześniej o swoich zamiarach, by nie przeszkadzali pracusiowi i nie zachęcali go do porzucenia laptopa na rzecz plażowania, uprawiania sportu, relaksowania się, czy innych wakacyjnych atrakcji.

Kolejne porady mają charakter bardziej techniczno-organizacyjny: dobrze jest wziąć ze sobą przedłużacz, w razie gdyby w hotelowym pokoju kontakty nie były dogodnie usytuowane oraz pendrive’a, dzięki któremu będzie możliwy szybki wydruk dokumentów w recepcji. Co więcej, Allen przekonuje, że warto także korzystać z niespodziewanego czasu wolnego, czyli na przykład czasu oczekiwania na autobus czy w kolejce po bilety do muzeum. Przecież to doskonały moment na pracę koncepcyjną, a pomysły można spisywać w kieszonkowym notatniku!

Rzeczywiście nie wszyscy mogą w pełni cieszyć się wakacyjnym odpoczynkiem, jednak planowanie pracy w trakcie urlopu nie wydaje się dobrym rozwiązaniem. Trudno jest prawdziwie wypocząć mając w głowie myśli związane z obowiązkami zawodowymi. Może warto w takiej sytuacji rozpocząć urlop dwa dni później i wyruszyć w wakacyjną podróży bez widma pracy?