Rozwój kariery zawodowej może zależeć od wykształcenia, miejsca pracy, możliwości dodatkowego kształcenia się. Okazuje się jednak, że również od przeciwności, jakim trzeba stawić czoła. Większość ludzi postrzega problemy podobnie jak popełnianie błędów – negatywnie. Kiedy ktoś sobie z czymś nie radzi, kojarzony jest ze słabością, niezdecydowaniem i brakiem kompetencji. Zdaniem Stevena Snydera, dyrektora zarządzającego firmy konsultingowej Snyder Leadership Group, takie myślenie jest jednak błędne.

Lata prowadzonych na ten temat badań wykazały, że rozwiązywanie problemów w pracy ma zasadniczy wpływ na umiejętności człowieka. Jeżeli powtarza się w kółko te same czynności i nie pojawiają się żadne nowe cele, nasz rozwój osobisty stoi w miejscu. Przeciwności są bowiem bodźcem niezbędnym do podjęcia działań w kierunku doskonalenia własnych umiejętności.

Kluczem do sukcesu jest wyparcie z podświadomości tego, że nasza nieporadność jest oznaką słabości i powodem do wstydu. Skupianie się na negatywnych emocjach prowadzi jedynie do zwątpienia we własne siły i strachu przed podjęciem ryzyka. Każdy problem, któremu trzeba stawić czoła, należy traktować jak niepowtarzalną okazję do nauki i samodoskonalenia się.

W gruncie rzeczy powinno się samemu szukać celów wymagających od nas większego zaangażowania intelektualnego. Najlepiej wybierać takie zadania, które można wykonać niezależnie od reszty zespołu i które dają możliwość eksperymentowania. To pozwala utrzymać umysł w ciągłej gotowości, zwiększa jego elastyczność i szybkość reakcji w sytuacjach, które rzeczywiście nas zaskoczą. Wyniki w pracy są najlepsze, kiedy poprzeczka postawiona jest wysoko. Dlaczego więc nie podnieść jej sobie samemu?

Niemniej ważne jest właściwe odbieranie sygnałów zwrotnych od klientów, przełożonych czy kolegów z pracy. Nawet jeżeli są to negatywne reakcje, należy traktować je jako wskazówkę. Mogą nakierować nas na właściwą drogę, zwrócić uwagę na popełniane błędy i przyczynić się tym samym do poprawy sytuacji.

Ostatnim elementem, który ułatwia radzenie sobie z problemami jest koncentracja. Im bardziej jesteśmy skoncentrowani i skupieni na celu, tym trudniej przeciwnościom, które i tak są przecież nieuchronne, wytrącić nas z równowagi. Pomocne mogą być techniki zwiększające odporność na stres np. ćwiczenia fizyczne, medytacja czy… otaczanie się przyrodą. Pomagają one utrzymać umysł we właściwej formie psychicznej, a także szybko odzyskać równowagę w przypadku niepowodzenia.

Wniosek jest prosty. Dzięki pracy nad sobą, zaakceptowaniu pojawiających się przeciwności oraz koncentracji można bardzo skutecznie wykorzystać codzienną walkę w pracy do rozwoju kariery zawodowej. Jest to swego rodzaju trening – każdy kolejny problem zwiększa nasze umiejętności i wytrzymałość.