Jednym z najczęstszych powodów krytyki pod adresem teoretyków jest zarzut, że ich rozważania są oderwane od rzeczywistości, a wnioski przydatne jedynie w świecie wypreparowanych założeń. Dlatego tak cenne są analizy zagadnień ekonomicznych w kontekście realnych warunków, w jakich żyją ludzie. Właśnie dlatego w tym roku brytyjski profesor Angus Deaton, zajmujący się problemami konsumpcji, ubóstwa i dobrobytu, został uhonorowany Nagrodą Nobla w dziedzinie ekonomii.

69-letni profesor z Uniwersytetu Princeton zajmuje się w swojej pracy przede wszystkim poszukiwaniem odpowiedzi na pytania w jaki sposób konsumenci dzielą wydatki na różne dobra, jaka część dochodów społeczeństwa jest wydawana a jaka oszczędzana i wreszcie, jak najlepiej mierzyć dobrobyt i ubóstwo. Zdaniem profesora, pierwszym krokiem do sformułowania odpowiedniej polityki ekonomicznej ukierunkowanej na redukcję ubóstwa jest zrozumienie indywidualnych wyborów konsumpcyjnych.

Jak podaje BBC, Torsten Persson, Sekretarz Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk, która uczestniczy w wyłonieniu kandydatów do nagrody przyznawanej przez Szwedzki Bank Narodowy, podkreślił, że profesor Deaton przyczynił się do zgłębienia związków między indywidualnymi wyborami a zagregowanymi wynikami, wywierając istotny wpływ na mikroekonomię, makroekonomię i ekonomię rozwoju. Persson zaznaczył również, że wyniki badań nagrodzonego naukowca umożliwiły identyfikację pułapek zniekształcających pomiar poziomu ubóstwa oraz jego porównanie w różnym czasie i miejscu, znajdując tym samym bezpośrednie zastosowanie w praktyce.

Dobitnym tego dowodem jest fakt, że pod wpływem prac profesora Deatona, rząd w Indiach zdecydował się na zmianę sposobu pomiaru ubóstwa. Brytyjski profesor uważa, że w Indiach skrajne ubóstwo będzie stopniowo maleć, jednak jego stanowisko dalekie jest od nadmiernego optymizmu, ponieważ nadal nie opanowano problemów zdrowotnych u dorosłych i dzieci, a połowa najmłodszych obywateli wciąż jest niedożywiona.

Profesor Deaton nie kryje zadowolenia z nagrody, którą odbierze 10 grudnia podczas oficjalnej ceremonii. Poza prestiżowym wyróżnieniem, Brytyjczyk otrzyma również blisko milion dolarów.