Praca w fast foodzie nie kojarzy się z wysokimi zarobkami. Historia internauty publikującego swoje filmy pod pseudonimem „ReportOfTheWeek” przeczy powszechnemu przekonaniu. Co prawda John, jak przedstawił się dziennikarzom CNN Money, nie jest zatrudniony przez żadną z sieci, jednak to właśnie dzięki fast foodom dorabia około 1800 dolarów miesięcznie.

Na co dzień John mieszka z rodzicami i studiuje w trybie niestacjonarnym. W wolnych chwilach amerykański „youtuber” zajmuje się recenzowaniem dań z menu fast foodów. Do tej pory opracował ponad 600 opisów różnych potraw, które szczegółowo prezentuje w ramach swojego kanału w serwisie YouTube. Zyskał szerokie grono fanów, o czym świadczy fakt, że jego filmy zostały wyświetlone blisko 8 milionów razy.

Zdaniem Johna, aby zaistnieć w sieci trzeba po pierwsze czymś się wyróżniać. Sam postawił na sceptyczny i mocno krytyczny styl wypowiedzi oraz elegancki wygląd i garnitury stylizowane na lata czterdzieste. Według „youtubera” to właśnie ubiór jest jego najmocniejszą stroną, ponieważ zwraca uwagę, tworzy przyjemną atmosferę i… jest niedrogi. Po drugie, autor „ReportOfTheWeek” uważa, że recenzje potraw z menu ekskluzywnych restauracji są przeznaczone dla bardzo ograniczonej liczby odbiorców, podczas gdy w fast foodach stołuje się znacznie więcej osób. Stąd zainteresowanie sporej rzeszy internautów zawdzięcza koncentracji na pozycjach fastfoodowego menu.

Mimo silnej konkurencji ze strony innych zagorzałych krytyków kulinarnych, takich jak „JoeysWorldTour” czy „Daym Drops”, John cieszy się dużą przychylnością ze strony widzów. Ich sympatia przekłada się na około 1800 dolarów miesięcznie, z których ponad 80 proc. pochodzi od reklamodawców, zaś pozostała suma z darowizn przekazywanych za pośrednictwem platformy crowdfundingowej Patreon.