Pensje naczelnego kierownictwa największych spółek brytyjskich od pewnego czasu ustabilizowały się na stałym poziomie i rosną w tempie inflacji, zaś bonusy wypłacane dyrektorom generalnym zmalały. Mimo to, w ciągu zeszłego roku wypłaty szefów czołowych spółek Wielkiej Brytanii wzrosły o ponad 25%! Głównym powodem zwiększających się zarobków najwyższego kierownictwa jest system wynagrodzeń oparty na akcjach.

Według najnowszych analiz, których przedmiotem były zarobki dyrektorów stu największych spółek notowanych na giełdzie w Londynie, szefowie czołowych spółek zarobili od czerwca 2011 roku do czerwca 2012 roku średnio 4 miliony funtów. Średni wzrost całkowitego wynagrodzenia naczelnych kierowników wynika w dużej mierze z wykorzystania długookresowych narzędzi motywowania, których podstawową cechą jest powiązanie z wartością akcji spółki. 90% największych przedsiębiorstw brytyjskich stosuje ten sposób rozliczania dyrektorów generalnych, co w rezultacie powoduje, że zarobki zarządzających zależą od wartości wygenerowanej dla akcjonariuszy.

Wiele z tych systemów wynagradzania top menadżerów rozpoczęto w okresie recesji, przez co duża część dyrektorów zyskała na poprawie ogólnej sytuacji gospodarczej, która sprzyjała osiąganiu lepszych wyników finansowych. Ponadto z przeprowadzonych analiz wynika, że w większości systemów motywacyjnych kierownictwa opartych na wartości akcji, za punkt odniesienia przyjmowano wyniki konkurencyjnych spółek, a nie przeszłe osiągnięcia własnej spółki. W praktyce oznacza to, że dyrektorzy spółek, których rezultaty się pogorszyły, jednak nie na tyle, by ulec konkurencji, wciąż mają szanse na wysokie zarobki.

Steve Tatton z instytucji badawczej Incomes Data Services, zajmującej się problemami zatrudnienia, uważa, że akcjonariusze pozytywnie oceniają mniejszy wzrost tradycyjnego wynagrodzenia szefów spółek. Równocześnie przeprowadzone badania sugerują, że zarobek dyrektorów może systematycznie wzrastać dzięki złożonemu systemowi motywacyjnemu. Wszak inwestorzy są bardziej przychylni lepszemu wynagradzaniu tych zarządzających, dzięki którym udziały spółki zyskują wartość.