Każdego roku zaraz po 1 listopada, sklepy zaczynają wypełniać się ozdobami choinkowymi, potencjalnymi prezentami i składnikami na wigilijne dania. Świąteczna atmosfera, przejawiająca się w odpowiednio dobranych zapachach, kolorach oraz muzyce ma za zadanie sprawić, by klienci kupowali chętniej, więcej i drożej. To nic, że Boże Narodzenie wypada za ponad miesiąc. Okazuje się jednak, że opierająca się na wszechobecnej magii świąt strategia, nie zawsze przynosi korzyści stosującym ją firmom.

Jedna z kanadyjskich sieci drogerii Shoppers Drug Mart stwierdziła w ubiegły piątek, że pierwszy tydzień listopada to za wczesna pora na wykorzystywanie Bożego Narodzenia jako chwytu marketingowego. Wskutek licznych skarg klientów, którzy utyskiwali na płynące z głośników świąteczne piosenki, firma wycofała się z pomysłu ich odtwarzania w swoich ponad 1200 sklepach. Przedstawiciele Shoppers Drug Mart uznali, iż korzystający z usług sieci Kanadyjczycy, nie są jeszcze gotowi na przygotowania do grudniowych uroczystości, a przynajmniej na towarzyszącą im muzykę.

W oświadczeniu zamieszczonym na profilu firmy na Facebooku poinformowano, że odtwarzanie świątecznych piosenek w drogeriach zostało zawieszone. W ciągu weekendu post zyskał ponad 7,300 like’ów i blisko 6000 komentarzy, z których większość była pozytywna. Klienci podkreślali, że każdego roku coraz wcześniej wciska im się opakowaną w świąteczną atmosferę ofertę. I że chętnie zrobią większe zakupy tam, gdzie w listopadzie jest listopad a nie grudzień. Porównywali także wizytę w sklepie wypełnionym świąteczną muzyką do uwięzienia w szafie grającej, której nie sposób wyłączyć. Zdaniem niektórych komentujących, decyzja podjęta przez zarządzających Shoppers Drug Mart wpłynie pozytywnie na psychikę pracowników, bowiem nikt, kto musi słuchać bożonarodzeniowych piosenek przez 8 godzin dziennie nie jest w stanie pozostać przy zdrowych zmysłach. A już z pewnością nie ma ochoty czerpać radości ze Świąt i towarzyszącej im atmosfery, kiedy te w końcu nadejdą.

Jak to zwykle bywa, w grupie klientów, którzy odnieśli się do braku świątecznej muzyki w sieci drogerii, znalazły się również osoby niezadowolone. Krytycy podkreślali, iż Święta trwają zdecydowanie za krótko, a towarzyszący im klimat znika natychmiast, kiedy się kończą. Ponadto ich zdaniem Boże Narodzenie jest czasem okazywania miłości i braterstwa oraz bycia hojnym i życzliwym. Szkoda zatem pozbawiać ludzi tej podniosłej i pełnej radości atmosfery.

Większość komentujących decyzję Shoppers Drug Mart uważa, że świąteczna muzyka może pojawić się w sklepowych radiowęzłach po 11 listopada, na który przypada kanadyjski Dzień Pamięci Poległych. Natomiast przedstawiciele firmy nie podali, kiedy bożonarodzeniowe hity wrócą do sieci drogerii. Myliłby się jednak ten, który twierdzi, że Shoppers Drug Mart zapomniał o najbardziej gorącym okresie w roku. Na stronie internetowej można zarejestrować się w konkursie, którego główną wygraną stanowi 2000 dolarów na świąteczno-zakupowe szaleństwo. Oferta wygasa… 3 grudnia.

Kiedy Waszym zdaniem świąteczna muzyka i oferta powinny pojawiać się w sklepach? I czy irytują Was wszechobecne bożonarodzeniowe piosenki z „Last Christmas” na czele?