Amerykański FedEx podjął zdecydowane kroki, aby umocnić swoją pozycję w Europie i za 4,4 miliarda euro kupi swojego holenderskiego konkurenta, TNT Express. Branżę kurierską czeka więc prawdziwe trzęsienie ziemi.
Kilka lat temu zakupem holenderskiej spółki kurierskiej był zainteresowany United Parcel Service (UPS), który zamierzał przeznaczyć na transakcję 5,2 miliarda euro. Jednak wówczas zaoponowały europejskie urzędy ochrony konkurencji i ostatecznie do przejęcia nie doszło. Od tamtego czasu TNT wdrożył program restrukturyzacyjny, który pozwolił mu utrzymać się na powierzchni. Niestety w lutym tego roku spółka poinformowała o 3,2 proc. spadku przychodów i blisko 200 milionach euro straty oraz ostrzegała przed jeszcze większym pogorszeniem wyników finansowych w związku z niekorzystną sytuacją na głównym, zachodnioeuropejskim froncie.
Transakcja z FedExem wydaje się więc ratunkiem dla holenderskiej spółki. Amerykański gigant oferuje udziałowcom TNT 8 euro za akcję, czyli o 33 proc. więcej od kursu zamknięcia z 2 kwietnia. FedEx obiecał również, że siedziba regionalnego oddziału połączonych przedsiębiorstw pozostanie w Holandii, a Alan Graf, szef finansowy spółki, zapewnił, że nie planowana jest istotna redukcja zatrudnienia w szeregach TNT. Tex Gunning, CEO TNT Express, uważa, że oferta złożona przez FedEx jest korzystna zarówno z finansowego, jak i operacyjnego punktu widzenia, a także będzie źródłem wartości dla akcjonariuszy.
Steven Gibson z SLG Economics powiedział w rozmowie z BBC, że w rękach nowo powstałego przedsiębiorstwa będzie około 17-18 proc. rynku. Władze obu spółek są więc przekonane, że tym razem urzędy ochrony konkurencji, dla których graniczną wartością najczęściej jest 30 proc. udział, nie staną na przeszkodzie do planowanej na pierwszą połowę przyszłego roku finalizacji transakcji. Pokrzyżowanie planów rozczarowałoby nie tylko zainteresowane spółki, ale także inwestorów, którzy informacje o połączeniu przyjęli bardzo entuzjastycznie – wartość akcji FedExu wzrosła o 3,7 proc., zaś TNT o około 30 proc.!