Najbardziej popularny portal społecznościowy na świecie nie ustaje w poszukiwaniu sposobów na zarabianie pieniędzy. Marka Zuckerberga nie powstrzymują nawet takie przeszkody jak niemożność korzystania z Facebooka w niektórych krajach. Internetowy gigant całkiem nieźle zarabia np. w Chinach, gdzie jego flagowy portal objęty jest siedmioletnim zakazem użytkowania. W jaki sposób?

Według doniesień Wall Street Journal, na które powołuje się TIME Magazine, firma skutecznie zachęca chińskich przedsiębiorców do inwestowania w reklamy na Facebooku. I to pomimo niedostępności portalu w Państwie Środka. Co w takim razie przekonuje reklamodawców? Możliwość dotarcia każdego miesiąca do ponad 1,39 mld aktywnych użytkowników poza Chinami. A to stanowi nie lada gratkę i szansę dla wielu firm. Wymierne korzyści z reklam emitowanych na łamach Facebooka odniosło już m.in. Youzu Interactive Co., zajmujące się projektowaniem gier online. Firma wydała na działania promocyjne na popularnym portalu 10 mln juanów (1,6 mln dolarów). Przełożyło się to na dwukrotny wzrost zarejestrowanych użytkowników w jej najbardziej popularnej grze League of Angels.

Korzystanie z Facebooka zostało w Chinach zakazane w 2009 roku i nic nie wskazuje, by miało się to szybko zmienić. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Po pierwsze władze obawiały się, iż portal mógłby zostać wykorzystany do podżegania przeciwko obecnie panującemu ładowi, co zagroziłoby stabilności państwa. Innym motywem działania chińskiego rządu jest protekcjonizm handlowy. W Chinach funkcjonują bowiem – i to z bardzo dobrym skutkiem – portale społecznościowe stworzone i zarządzane przed firmy krajowe. Zakaz nałożony na tak dużego gracza pomaga zatem wspierać rozwój krajowej branży nowych technologii.

Facebook nie jest jedynym z gigantów z Doliny Krzemowej, który próbuje zarabiać na rynku chińskim, mimo nałożonego zakazu działalności. Google uruchomił chińską wersję YouTube opracowaną przez tamtejszych deweloperów. Natomiast Twitter otworzył w tym miesiącu biuro w Hongkongu, żeby podobnie jak firma Zuckerberga, móc zarabiać na reklamach. Ponadto Facebook poszukuje możliwości zarabiania w tych krajach, do których, z różnych względów, ma ograniczony dostęp. Firma wprowadza na przykład reklamy mobilne dostosowane do niskiej przepustowości internetu na rynkach wschodzących, takich jak Indie czy Kenia.