Nie każdy pamięta czasy, gdy prawdziwą furorę w Polsce robiły proste elektroniczne zegarki z Zachodu. Nic dziwnego, gdyż działo się to prawie 30 lat temu. Od tego czasu „zegarkowa” moda zmieniła się już wielokrotnie i do łask powróciły tradycyjne zegarki z cyferblatem, napędzane precyzyjnymi mechanizmami przekładniowo−sprężynowymi. Czy teraz jesteśmy w przededniu kolejnej rewolucji w świecie zegarków?

Firma Samsung poinformowała o bliskim wejściu do sprzedaży swojego najnowszego produktu−Galaxy Gear. Cóż to takiego? Jest to urządzenie przypominające z wyglądu zwykły zegarek na rękę, z tym że posiada o wiele większą funkcjonalność. Można zaryzykować stwierdzenie, że Galaxy Gear (który należy do grupy tzw. smartwatch czyli inteligentnych zegarków) to połączenie smartfonu z zegarkiem, przy czym można odnieść wrażenie, że funkcja informowania użytkownika o aktualnym czasie i dacie wcale nie jest tutaj najważniejsza. Urządzenie wyposażone jest w wyświetlacz o przekątnej 4 cm, kamerę, głośnik i mikrofon oraz pamięć o pojemności 4 GB. Można za jego pomocą robić zdjęcia, a nawet rozmawiać jak przez zwykły telefon.

Pomimo tego, że Galaxy Gear został przez Samsunga przedstawiony jako „ikona mody”, wielu komentatorów jest bardzo sceptycznych co do szans tego produktu na zdobycie szerszej popularności. Główną wadą Galaxy Gear jest fakt, iż nie jest to urządzenie autonomiczne, co oznacza, że jego posiadacz musi mieć równocześnie przy sobie telefon lub smartfon Samsunga oparty na systemie Android. Galaxy Gear komunikuje się z takim telefonem i tylko wtedy zachowuje swoją pełną funkcjonalność. Co więcej, Galaxy Gear może współdziałać tylko ze sprzętem Samsunga, a urządzenia innych firm, nawet te oparte o system Android nie są z nim kompatybilne. Inną poważną wadą produktu jest słaba wytrzymałość baterii, którą producent określił na zaledwie 24 godziny. Oznacza to, że urządzenie wymaga codziennego ładowania, co niektórzy komentatorzy ironicznie porównują do czasów sprzed ponad stu lat, gdy ręczne zegarki również należało codziennie nakręcać. Jeszcze inni krytycy podnoszą zarzut, że tak naprawdę tego typu smartwatch nie odpowiada na żadne konkretne zapotrzebowanie, a ludzie i tak będą sięgać po swoje telefony z wygodnymi wyświetlaczami, zamiast próbować manipulacji na niewielkim ekranie zegarka.

Pomimo takiej krytyki, Samsung nie rezygnuje z wprowadzenia produktu na rynek. Oficjalna data inauguracji to 25 września. Cena Galaxy Gear to około 300 dolarów.