Niektóre historie docierające do nas ze świata biznesu naprawdę zadziwiają. Nie inaczej jest w przypadku Tesco, które otrzyma od klienta odszkodowanie za… rozlane mleko! Wartość rekompensaty wynosi półtora funta!

Gigant wśród supermarketów, Tesco, wyegzekwował w sądzie swoje prawa wobec niesfornego klienta – sąd stwierdził, że czterdziestoletni Cornelius Price z impetem rzucił sześciopak mleka na podłogę. Klient używał wulgarnego słownictwa, co zmusiło ochronę do wyprowadzenia go ze sklepu. Jak podaje BBC, występująca w roli oskarżyciela Julie Sullivan, dodaje, że przed opuszczeniem supermarketu, Price został poproszony o odłożenie na półkę mleka, które miał w rękach. Zamiast spełnić prośbę, klient rzucił butelki na ziemię.

Price bronił się utrzymując, że chociaż faktycznie uszkodził cudze mienie, nie zrobił tego celowo. Klient twierdził, że rzucił mleko w kierunku menedżera sklepu (!), krzycząc, aby ten złapał sześciopak. Na nieszczęście mleko wylądowało na podłodze. Chociaż szkoda wydaje się niewielka, wynik postępowania sądowego zaskoczył Price’a. Klient musi zapłacić Tesco odszkodowanie w wysokości 1,5 funta oraz 75 funtów grzywny i 20 funtów dodatkowej rekompensaty. Price musi też pokryć 85 funtów kosztów postępowania sądowego. Pieniądze będą potrącane z jego przychodów w wymiarze 10 funtów raz na dwa tygodnie.

Absurdalność całej sprawy może niejednego rozbawić. Ciekawy jest również fakt, że wykroczeniem Price’a zainteresowała się prasa. Podczas następnej wizyty w supermarkecie warto więc poruszać się między sklepowymi półkami z większą rozwagą. Chwila nieuwagi i… można trafić na pierwszą stronę biznesowych wiadomości ;)