B&Q, brytyjska sieć sklepów remontowo – budowlanych należąca do spółki Kingfisher, odnotowała spadek kwartalnych zysków o blisko 30%. Główną przyczyną mniejszego popytu na produkty oferowane przez B&Q, dla którego sprzedaż porównywalna (ang. like-for-like sales) spadła o 5,6%, jest brzydka pogoda. Z uwagi na niekorzystną aurę zaobserwowano między innymi mniejsze o 10% zainteresowanie towarami używanymi na wolnym powietrzu, przede wszystkim związanych z ogrodnictwem czy wypoczynkiem.

Sieć B&Q sprzedała także mniej towarów budowlanych potrzebnych przy wykonywaniu prac zewnętrznych. Równocześnie dział oferujący wyposażenie łazienek odnotował jedynie niewielki spadek, zaś dział kuchenny wygenerował przychody na przewidywanym poziomie. Szef Kingfishera, Ian Cheshire, zwraca uwagę nie tylko na brzydką pogodę, która szczególnie dotkliwie wpłynęła na marcową sprzedaż, ale także na wyjątkowo wczesny termin Świąt Wielkanocnych, co jego zdaniem również przyczyniło się do niższych zysków.

Dodatkowo, Kingfisher jako największy detalista w Europie, doświadcza negatywnych nastrojów zakupowych klientów, co również ma odzwierciedlenie w wyniku finansowym spółki. W ciągu trzynastu tygodni, do 4 maja, zyski Kingfishera, który jest również właścicielem sieci Screwfix w Wielkiej Brytanii i Castoramy we Francji, osiągnęły wartość 114 milionów funtów, a sprzedaż porównywalna dla całej spółki zmniejszyła się o 4,2%. Na szczęście w ostatnim czasie pogoda poprawiła się, a sprzedaż spółki wzrasta.

Zmienne jak pogoda było także dzisiejsze zachowanie inwestorów – początkowo wartość akcji notowanego na Giełdzie Papierów Wartościowych w Londynie właściciela sieci B&Q spadła o około 2%, ale pod koniec dnia ich wartość wzrosła o 6,7%. Dzięki temu Kingfisher znalazł się w czołówce zwyżkujących spółek z indeksu FTSE 100.