Niemiecki koncern farmaceutyczny Bayer ogłosił w ubiegłym tygodniu plany przejęcia amerykańskiego koncernu Monsanto. Wbrew pozorom planowana fuzja nie dotyczy jednak rynku farmaceutycznego lecz … rolnictwa, a konkretnie rynku nawozów sztucznych. Okazuje się bowiem, że koncern Bayer znany głównie z produkcji aspiryny, jest także potentatem na rynku herbicydów i środków ochrony roślin. Właśnie w tej branży szefostwo niemieckiej firmy widzi pole do dalszego rozwoju.

Ogłoszone publicznie plany przejęcia Monsanto, ku zaskoczeniu wielu komentatorów, nie spotkały się z dobrym przyjęciem przez akcjonariuszy firmy. Cena akcji Bayer spadła od ubiegłego tygodnia aż o 11%. Powodem tej zaskakującej reakcji jest po części fakt, że Monsanto specjalizuje się również w produkcji żywności modyfikowanej genetycznie, co w Europie budzi duże kontrowersje. Inwestorów niepokoi także kierunek ekspansji niemieckiego koncernu, który zamiast rozwijać dział medyczny, inwestuje w branżę rolniczą.

Oferta złożona przez Bayer amerykańskiemu koncernowi opiewa na 62 miliardy dolarów i jest najwyższą w historii niemieckiego biznesu. Poprzedni rekord należał do koncernu Daimler Benz, który w 1998 roku zakupił Chryslera za 38,6 miliarda dolarów. Zdaniem profesora Johna Colleya’a z Warwick Business School, tak wysoka oferta jest dość niezwykła jak na zwyczaje niemieckich koncernów, które dotąd wolały raczej prowadzić dość zachowawczą politykę. Może ona mieć na celu postawienie szefostwa Monsanto w sytuacji, w której trudno będzie im ją odrzucić bez narażenia się na oskarżenia o kierowanie się wyłącznie własnym interesem. Opinię tę mogą potwierdzać słowa Wernera Baumanna–szefa Bayer, który stwierdził cyt. „Monsanto to najlepszy wybór z punktu widzenia naszego działu rolniczego. Oba koncerny uzupełniają się jeśli chodzi o produkowany asortyment, a przy okazji działają na kompletnie różnych geograficznie rynkach. Nasza oferta to droga do stworzenia lidera branży chemii rolniczej na świecie. Jestem przekonany, że nasza propozycja zostanie zaakceptowana”.

Kapitalizacja Bayer wynosi obecnie 90 miliardów dolarów, co czyni go drugim koncernem w branży chemii rolniczej na świecie, tuż za firmą Syngenta. Wartość Monsanto to 42 miliardy dolarów. Co ciekawe, kilka miesięcy temu to właśnie Monsanto próbowało przejąć Sygentę, ale transakcja nie doszła do skutku. Syngenta zaakceptowała w lutym br. ofertę ze strony ChemChina wartą 43 miliardy dolarów. Fuzja ta musi jeszcze zyskać akceptację urzędu antymonopolowego w USA. Po tej porażce Monsanto ogłosił plany głębokiej restrukturyzacji firmy, co miało pociągnąć za sobą zwolnienie ponad 3,5 tysiąca pracowników. Sytuację tą wykorzystał Bayer składając własną ofertę…