Bogaty biednego nie zrozumie – taki wniosek potwierdzają wyniki ankiety przeprowadzonej w Stanach Zjednoczonych przez Pew Research Center. Podobnie, ubodzy obywatele nie przejawiają zrozumienia dla poglądów zamożnych. Jakie tematy dzielą osoby o zróżnicowanych zarobkach?

Jak donosi CNN Money, z danych zgromadzonych na podstawie kwestionariusza przygotowanego przez niezależne centrum badań społecznych Pew Research Center wynika, że 54 proc. zamożnych Amerykanów (Pew Research Center zalicza do tej grupy rodziny zarabiające powyżej 75 tysięcy dolarów rocznie) uważa, iż „życie ludzi biednych we współczesnych czasach jet proste, ponieważ mogą uzyskać korzyści rządowe, nie robiąc nic w zamian”. Jedynie 36 proc. bogatych obywateli jest przekonanych, że „życie biednych osób jest trudne z uwagi na niewystarczająca pomoc rządu”. Z kolei ponad 60 proc. tych, którzy na co dzień zmagają się z trudnościami finansowymi (według Pew Research Center rodziny te zarabiają łącznie poniżej 20 tysięcy dolarów rocznie) jest zdania, że rządowe wsparcie dla ubogich jest niewystarczające, by mogli oni prowadzić godne życie .

Biednych i bogatych dzielą również poglądy na temat roli rządu. Ponad 60 proc. żyjących w dobrobycie sądzi, że rządu nie stać na zwiększenie pomocy dla potrzebujących, podczas gdy tyle samo spośród ubogich obywateli jest przekonana, że rząd powinien bardziej angażować się w ich wsparcie, nawet kosztem powiększenia długu publicznego. Konsensusu między bogatymi a biednymi nie można także spodziewać się w dyskusji na temat korporacyjnych zysków. Zdecydowana większość dobrze sytuowanych obywateli twierdzi, że przedsiębiorstwa generują zyski sprawiedliwie i w rozsądnej wysokości, zaś 65 proc. ubogich Amerykanów uważa zarobki spółek za zbyt wysokie.

Nieco zrozumienia pomiędzy bogatymi a biednymi pojawia się w kwestii stosunku wobec imigrantów. Dwóch na trzech zamożnych i co drugi ubogi obywatel pozytywnie oceniają rolę imigrantów w społeczeństwie w kontekście ekonomicznym. Mimo braku zgodności w wielu obszarach między zamożnymi i ubogimi, wyniki ankiety nie powinny nikogo dziwić, gdyż potwierdzają jedynie znaną zależność, iż punkt widzenia zależy od… „punktu siedzenia”.