Ostatnie doniesienia prasowe z Wysp Brytyjskich przypominają odwieczne problemy z którymi zmagała się gospodarka PRL−u. Do takich właśnie problemów (oprócz braku sznurka do snopowiązałek czy papieru toaletowego) należały te związane z budownictwem mieszkaniowym.

Brytyjska Narodowa Organizacja Mieszkaniowa (NHF) zrzeszająca blisko 1200 lokalnych spółdzielni z całego kraju ostrzegła właśnie, że system budownictwa mieszkaniowego jest bliski załamania. Ilość mieszkań oddawanych do użytku w Wielkiej Brytanii systematycznie spada. W 2011 roku oddano do użytku zaledwie 111 tysięcy mieszkań, podczas gdy w tym samym okresie Brytyjczycy założyli 390 tysięcy nowych rodzin.

Skutkiem niedoborów na rynku mieszkaniowym jest galopujący wzrost cen wynajmu, czynszów oraz nowych domów. To z kolei uderza bezpośrednio w szerokie rzesze młodych ludzi, których nie stać na wynajem mieszkań, nie wspominając już o ich kupnie. W okresie 3 lat (maj 2009−maj 2012) liczba osób zwracających się do pomocy społecznej o wypłatę tzw. zapomogi mieszkaniowej wzrosła aż o 86%. W maju 2012 roku były to 903 tysiące osób w porównaniu do 485 tysięcy w 2009 roku.

Przedstawiając te dane władze NHF zaapelowały do brytyjskiego gabinetu o podjęcie zdecydowanych kroków w celu pobudzenia budownictwa mieszkaniowego. Postuluje się, żeby rząd wprowadził np. prawo ułatwiające przekazywanie gruntów pod budownictwo mieszkaniowe dla lokalnych organizacji, które następnie wybudują na tych terenach tanie mieszkania.

Minister budownictwa Mark Prisk zgadza się z diagnozą postawioną przez NHF i dodaje, że „rząd brytyjski postanowił uruchomić nowy program budownictwa przewidujący udzielenie niskooprocentowanych pożyczek dla deweloperów. Budżet na pożyczki ma wynieść 10 miliardów funtów i zapewnić wybudowanie 15 tysięcy niskoczynszowych domów na wynajem. Ponadto, kolejne 19,5 miliarda funtów (środki budżetowe i prywatne) zostanie przeznaczone na rozwój programów budownictwa ogólnego. W kwestii przeznaczenia gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, minister Prisk obiecał, że już zobowiązano agendy rządowe do przekazania niepotrzebnych gruntów o powierzchni pozwalającej na wybudowanie około 100 tysięcy domów.

Reformie zostanie poddany także rozbudowany system zasiłków społecznych. Docelowo wiele z tych zasiłków (dla bezrobotnych, dla szukających pracy, mieszkaniowy, na spłatę kredytu) zostanie zastąpionych jedną wypłatą. Od kwietnia 2013 roku pilotażowo program ten zostanie wprowadzony w hrabstwach północno−zachodniej Anglii, a do października 2013 obejmie cały kraj.