Niedawno pisaliśmy o walce zapowiadanej przez kraje grupy G7 przeciwko spółkom unikającym płacenia podatku. Problem ten nie dotyczy tylko krajów rozwiniętych – zdecydowane kroki w tej sprawie podjęły także Zambia i Mongolia, które zamierzają ukrócić praktyki koncernów wydobywczych polegające na przesuwaniu zysków na zagraniczne konta przed opodatkowaniem na terenie kraju, gdzie jest prowadzona działalność.

Oba kraje są znaczącymi producentami surowców mineralnych – Zambia głównie kobaltu i cynku, zaś Mongolia przede wszystkim miedzi, węgla brunatnego i złota – a ich roczne straty spowodowane unikaniem podatku przez spółki zajmujące się wydobyciem wynoszą miliardy dolarów, jak podaje BBC. Guy Scott, wiceprezydent Zambii, ocenia, że jego kraj traci przez wewnątrzkorporacyjne przepływy rocznie 2 miliardy dolarów. Z kolei były szef mongolskiego Ministerstwa Finansów, Bazarsuren Batjargal, twierdzi, że w czasie trwania ponad dekadę największego projektu wydobywczego w kraju – kopalni miedzi Oyu Tolgoi – Mongolia straciła około 5,5 miliarda dolarów. Porównując tę sumę do PKB, którego wartość wynosi obecnie między 8 a 9 miliardy dolarów, podatkowe uniki są dla kraju szczególnie bolesne.

W 2002 roku Mongolia podpisała z Holandią dwustronne porozumienie w sprawie podwójnego opodatkowania, w wyniku którego Holendrzy mogą legalnie przesuwać środki z Mongolii bez konieczności odprowadzenia daniny. Co ciekawe, Turquoise Hill Resources, przedsiębiorstwo wydobywające na terenie wspomnianej kopalni Oyu Tolgoi – jest kanadyjske, jednak ze względów podatkowych oficjalna działalność jest prowadzona przez spółkę celową zarejestrowaną w Holandii. Batjargal skarży się, że niemal 70% większych bezpośrednich inwestycji zagranicznych pochodzi właśnie z Kraju Tulipanów.

Od początku przyszłego roku mongolsko-holenderska umowa przestanie obowiązywać. Ważność stracą także podobne porozumienia z Luksemburgiem, Kuwejtem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Tymczasem Zambia wprowadza nowe prawo, którego podstawowym celem jest poprawa transparentności finansów przedsiębiorstw wydobywczych, w związku z czym wszelkie wypłaty dywidendy i inne operacje finansowe będą pod czujnym nadzorem państwa. Czy jednak to właściwy sposób rozwiązania problemu unikania podatków? Wszak podatki to nie jedyna korzyść z zagranicznych inwestycji.