Światowe Forum Ekonomiczne (ang. World Economic Forum, WEF), najbardziej znane z organizacji corocznej konferencji w Davos, opublikowało ranking konkurencyjności gospodarek 144 krajów. Na szczycie listy, podobnie jak w ubiegłym roku, znalazła się Szwajcaria.

Jak co roku, WEF przygotowało klasyfikację konkurencyjności gospodarek, której ocena dotyczy 12 obszarów, obejmujących między innymi infrastrukturę, edukację, efektywność rynku pracy, rozwój technologiczny i innowacyjność. Konkurencyjność szwajcarskiej gospodarki została oceniona najwyżej (na 5,70 w skali od 1 do 7). W pierwszej dziesiątce znalazły się również inne europejskie państwa, a wśród nich Finlandia i Niemcy zajmujące odpowiednio 4 i 5 pozycję oraz Holandia, Wielka Brytania i Szwecja, zamykające czołówkę rankingu. Polska (4,48) uplasowała się na 43 miejscu, tuż za Litwą i Łotwą. Autorzy raportu zwracają uwagę na utrzymujący się dystans między konkurencyjnością gospodarek krajów północno i południowoeuropejskich, a także krajów Europy Wschodniej.

Drugą lokatę, z wynikiem 5,65 zajął Singapur, natomiast trzecie miejsce na podium zajęły Stany Zjednoczone (5,54). Spośród gospodarek krajów rozwijających się, najwyżej oceniona została Arabia Saudyjska (24 pozycja), Chiny (28), Turcja (45), RPA (56), Brazylia (57) i Indie (71). Równocześnie należy zauważyć, że jedynie Chiny awansowały o jedno miejsce w stosunku do zeszłorocznego rankingu, podczas gdy pozostałe z państw odnotowały spadek konkurencyjności.

Wnioski wynikające z raportu są ostrzeżeniem przed ryzykiem pogorszenia stanu globalnej gospodarki, mimo stymulacji i wprowadzanych reform. Klaus Schwab, założyciel i szef WEF, przestrzega, że napięta sytuacja geopolityczna, wzrost nierówności dochodów oraz potencjalne pogorszenie warunków finansowych, są zagrożeniem dla zrównoważonego wzrostu i stwarzają konieczność wdrożenia reform strukturalnych.