Herbalife to spółka sprzedająca różnego rodzaju suplementy diety, środki odchudzające i produkty do pielęgnacji skóry. Jednak to nie oferowane przez Herbalife preparaty zainteresowały znanego miliardera, George’a Sorosa a udziały przedsiębiorstwa.

Według zaufanych źródeł agencji Reuters, Soros zajął tak zwaną długą pozycję na akcjach spółki Herbalife. Dodatkowo, ponieważ stał się właścicielem całkiem pokaźnego pakietu udziałów przedsiębiorstwa, obok dwóch innych miliarderów – Carla Icahna i Daniela Loeba – jest czołowym akcjonariuszem. Na wieść o nowym inwestorze, która po raz pierwszy pojawiła się około 11 rano w wiadomościach CNBC, wartość udziałów spółki notowanej na NYSE wzrosła o 8% do kwoty 66,25 dolarów, co jest najlepszym rezultatem Herbalife od maja 2012 roku.

Z kolei taki rozwój wydarzeń jest zupełnie nie po myśli Williama Ackmana, założyciela Pershing Square Capital Management, który w przeciwieństwie do Sorosa, zajął pozycję krótką na akcjach Herbalife. Oznacza to, że inwestując miliard dolarów, Ackman zamierzał zarobić, jeśli wartość udziałów spółki spadnie. Biznesmen uważa, że Herbalife ma charakter piramidy finansowej, co w długim okresie spowoduje spadek wartości akcji. Tymczasem, według analiz agencji Reuters, wzrost wartości akcji spółki, doprowadził Ackmana do straty około 300 milionów dolarów.

George Soros, nazywany człowiekiem, który złamał Bank Anglii, jest jednym z inwestorów mogących pochwalić się ogromnymi sukcesami, które przekładają się na systematycznie rosnący stan jego konta. Przykłady wcześniejszych zagrań giełdowych i spekulacyjnych dowodzą niesłychanej intuicji Sorosa. Czy tym razem będzie podobnie?