Właśnie obwieszczono koniec sporu o kawę w paczkach sygnowaną znanym zielono-białym logo. Zgodnie z wyrokiem niezależnego arbitrażu, Starbucks ma zapłacić firmie Kraft Foods 2,75 mld dolarów odszkodowania za wycofanie się z umowy na sprzedaż wspomnianego produktu w sklepach i centrach handlowych. Nietrudno się domyślić, że kawowy gigant nie jest zachwycony takim obrotem spraw. Historię sporu dwóch renomowanych firm opisano na łamach New York Timesa.
Kraft Foods rozpoczęło sprzedaż detaliczną kawy Starbucks w 1998 r. W 2010 r. całkowita wartość dokonanych transakcji opiewała na kwotę 500 mln dolarów. W tym samym czasie Starbucks zaoferował koncernowi 750 mln dolarów za zakończenie obowiązującej obie strony umowy, jednak propozycja nie została przyjęta. Pomimo to, kawowy gigant niezadowolony z działań Krafta w obszarze promocji swojego produktu, odstąpił od porozumienia handlowego. Ze względu na brak polubownego rozwiązania sporu konieczne było postępowanie arbitrażowe.
W tym samym czasie rozpoczął się prawdziwy boom na kawę w kapsułkach. Obowiązująca umowa ograniczała jednak Starbucks do sprzedaży tych, które pasowały wyłącznie do ekspresów Tassimo Krafta. Równocześnie największy konkurent we wspomnianym segmencie – Green Mountain Coffee – odnotowywał stały i dynamiczny wzrost udziału w rynku. Starbucks postanowił ratować się przed dalszą utratą zysków i zerwał umowę z Kraftem. Od tamtej pory udział firmy w rynku kawy w kapsułkach wzrósł o 18,4%.
W wydanym oświadczeniu Starbucks wyraził zadowolenie z faktu, że postępowanie arbitrażowe dobiegło końca. Jednocześnie podkreślono, iż wyrok nie jest sprawiedliwy, gdyż to Kraft nie wywiązał się z warunków umowy, przez co ucierpiały wyniki kawowego giganta. 2,5 roku po zakończeniu problematycznej współpracy, Starbucks radzi sobie znacznie lepiej w sprzedaży kawy poza siecią kawiarni. Z kolei Mondelez czyli światowy koncern zajmujący się produkcją przekąsek i słodyczy powstały w wyniku podziału Kraft Foods Inc., uprawniony do otrzymania odszkodowania, jest zadowolony z rozstrzygnięcia. Przedstawiciel firmy podkreślił, że najważniejszym aspektem ogłoszonego wyroku jest przyznanie, iż to Starbucks złamał warunki umowy.