Kazuo Hirai – nowy szef Sony ogłosił właśnie plany restrukturyzacji firmy mające pociągnąć za sobą zmniejszenie zatrudnienia aż o 10 tys. pracowników, co stanowi 6% ogółu zatrudnionych w całej firmie.

Restrukturyzacja Sony ma w głównej mierze polegać na zarzuceniu polityki „łapania zbyt wielu srok za ogon” i skupieniu się na trzech głównych obszarach działalności tj. konsolach do gier, produkcji urządzeń przenośnych oraz urządzeń do rejestrowania i przetwarzania obrazów w technice cyfrowej (kamery, telewizory itp.). Zlikwidowane lub odsprzedane mają być np. zakłady Sony działające w branży chemicznej (tak, tak, Sony zajmowało się nawet tą dziedziną przemysłu).

Ogłoszony plan restrukturyzacji ma bezpośredni związek z fatalnymi wynikami finansowymi firmy. W 2012 roku Sony przewiduje stratę w wysokości 6,4 mld dolarów czyli 2 razy większą niż oceniano wcześniej. Na domiar złego akcje firmy straciły w przeciągu ostatniego roku 40% swojej wartości.

W swoim przemówieniu nowy szef Sony zapowiedział zwiększenie obrotów firmy do poziomu 10,5 mld dolarów w 2015 roku, przy zysku stanowiącym 5% tej sumy. Kazuo Hirai stwierdził, iż „duch przedsiębiorczości jest nadal żywy w firmie i to daje gwarancję, że wyjdzie ona z obecnych kłopotów silniejsza”. Hirai stwierdził również, iż „Sony wsłuchuje się w głosy konsumentów domagających się zmian i te zmiany zostaną przeprowadzone”.

Pierwsze komentarze po wystąpieniu szefa Sony nie są jednak entuzjastyczne. Pelham Smithers – właściciel firmy konsultingowej zajmującej się doradztwem w zakresie nowych technologii powiedział, że „wydźwięk i ton przemówienia szefa Sony przypomina do złudzenia przemówienie poprzedniego szefa firmy Howarda Stringera sprzed czterech lat. Problem w tym, że przez te cztery lata nic się nie zmieniło, z wyjątkiem tego że główni konkurenci Sony, tacy jak Apple czy Samsung jeszcze bardziej urośli w siłę”.

Inny z analityków, Kikuchi Makoto stwierdził, że plan przedstawiony przez szefostwo Sony jest zbyt jednostronnie ukierunkowany na cięcie kosztów, brakuje natomiast pomysłu na to jak zwiększyć przychody.

Komentarze analityków dotyczące planów restrukturyzacji firmy nie są dobrym prognostykiem dla Sony. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że obecny w firmie „duch przedsiębiorczości” wystarczy do odwrócenia niekorzystnych tendencji.