Jaki portal społecznościowy jest najpopularniejszy w grupie wiekowej 13–24 lata? Może Facebook lub Twitter? Otóż nie, palmę pierwszeństwa dzierży tutaj niepodzielnie Snapchat. Wiele wskazuje na to, że firma stojąca za stworzeniem tej niezwykle popularnej aplikacji postanowiła wypłynąć na szerokie wody i planuje giełdowy debiut.

Snap, bo tak nazywa się właściciel Snapchata, to firma, którą założył twórca aplikacji Evan Spiegel. Spiegel stworzył Snapchata w 2011 roku, będąc studentem Uniwersytetu w Stanford. Aplikacja przeznaczona na urządzenia z systemem operacyjnym Android oraz iOS błyskawicznie zdobyła szerokie grono zwolenników, głównie wśród młodzieży w wieku od 13 do 17 lat. Obecnie na całym świecie korzysta z niej około 100 milionów osób, czyli więcej niż z Twittera. Tajemnica popularności Snapchata tkwi w tym, że przesyłane za jego pomocą zdjęcia i filmiki są automatycznie kasowane na urządzeniu odbiorcy po 10 sekundach. Młodzi użytkownicy wykorzystują aplikację do przesyłania zdjęć wykonanych podczas imprez czy też takich, które mają podtekst erotyczny. Autodestrukcja zdjęcia po 10 sekundach daje im pewność (w niektórych przypadkach dość złudną), że obrazy te nie zostaną utrwalone.

Niezależnie od sposobu korzystania ze Snapchata, faktem jest, że potężna grupa jego użytkowników stanowi doskonały cel zabiegów marketingowych. Właściciele Snapa są tego świadomi i jak donosi BBC, zwrócili się oni do amerykańskiego nadzoru giełdowego z wnioskiem o zgodę na wejście na nowojorską giełdę. Sama firma nie potwierdziła tego faktu, ale zgodnie z amerykańskim prawem, jeśli firma notuje rocznie poniżej 1 miliarda USD obrotów, to ma prawo do złożenia takiego wniosku w tajemnicy. Chodzi o to, aby tak niewielkie firmy mogły „wybadać” rynkowy popyt na swoje akcje, bez konieczności ujawniania swojej kondycji finansowej.

W opinii ekspertów, ewentualny debiut giełdowy firmy Snap byłby największym takim wydarzeniem od czasu wejścia na giełdę dwa lata temu chińskiego potentata Alibaba. Wartość rynkową firmy ocenia się na 20 do 25 miliardów dolarów. Jeżeli chodzi o amerykańskie firmy z branży nowoczesnych technologii, to debiut Snapa byłby największym od czasu wejścia na giełdę Facebooka w 2012 roku, którego wartość giełda wyceniła wówczas na 81 miliardów dolarów. Notabene, właściciel Facebooka Mark Zuckeberg złożył trzy lata temu ofertę zakupu Snapchata za 3 miliardy dolarów, ale została ona odrzucona.

Trzeba przyznać, że Snap potrafił zbudować wokół sukcesu aplikacji Snapchat całą platformę usług medialnych i zaistniał na rynku jako firma nie tylko tej jednej aplikacji, ale stając się poważnym graczem na rynku internetowym. Co więcej, najnowsze ruchy firmy idą w kierunku całkowicie nowego pola aktywności, jakim jest produkcja hardware’a. Dowodem na to jest debiut … okularów przeciwsłonecznych Spectacles z wbudowaną kamerą. Urządzenie to można podłączyć do smartfona i przesyłać zdjęcia oraz video poprzez Snapchata.