Trudna sytuacja na rynku motoryzacyjnym powoduje, że rzadko który producent samochodów cieszy się z osiąganych obecnie wyników sprzedaży. W związku z tym pracownicy wspomnianych firm nieustannie główkują, jak zachęcić potencjalnych klientów do kupna auta określonej marki. A że wśród kierowców jest coraz więcej pań samodzielnie podejmujących decyzje o zakupie własnych „czterech kółek”, producenci starają się włączyć do swojej oferty modele (i wersje) stworzone właśnie z myślą o kobietach. Przykład? Honda She’s…

Jak donosi Alex Zolbert z CNN, japońskie przedsiębiorstwa z branży motoryzacyjnej walczą nie tylko ze słabym popytem na ich samochody (zarówno na rynku krajowym jak i na rynkach zagranicznych), ale także z silnym jenem. Nie dziwi zatem fakt, że jeden z największych producentów postanowił wykorzystać starą marketingową sztuczkę i zaoferować produkt dedykowany paniom. Honda wprowadziła właśnie na krajowy rynek nowy model Hondy Fit, nadając jej intrygującą nazwę – She’s (chociaż poprawniej byłoby Hers).

Według Hondy, She’s posiada klimatyzację dostosowaną do delikatnej kobiecej skóry, zapobiegającą jej wysuszaniu oraz przednią szybę blokującą nadmierne promieniowanie ultrafioletowe a zatem… chroniącą przed zmarszczkami. Charakteryzuje się ona także wieloma różowymi (sic!) elementami, takimi jak szwy na siedzeniach czy przyciski na desce rozdzielczej. Dostępne kolory auta mają nawiązywać do cieni do powiek. Dominuje oczywiście róż, ale można kupić także wersję białą lub brązową.

Alex Zolbert zapytał projektantkę She’s, czy nie obawiała się, że tego typu produkt będzie obrażał kobiety. Odpowiedziała, iż ludzie mają różne gusty. Rzeczywiście rynek japoński jest specyficzny – wszystko co jest śliczne, słodkie i urocze cieszy się dużą popularnością wśród konsumentów. Istnieje nawet specjalne określenie na tego typu rzeczy – „kawaii”. Kiedy dziennikarz CNN przeprowadził test wśród kobiet przechadzających się po ulicach Tokio, w znakomitej większości przypadków na widok broszury z She’s wykrzykiwały „kawaii”.

Samochód dedykowany kobietom to żadna nowość. Pierwszy był Dodge La Femme w kolorze… różowym, ze specjalnym miejscem na szminkę i torebkę. Ale przetrwał tylko rok (1955-1956).  W 2000 roku Ford do spółki z Maytagiem stworzył prototyp modelu Windstar Solutions – minivana „dla matek” wyposażonego m.in. w… pralkę, mikrofalówkę i lodówkę. „O dziwo” auto nie weszło do seryjnej produkcji.

A jak radzi sobie Honda? Przedstawiciel firmy oświadczył, że She’s sprzedaje się lepiej niż zakładano. Niestety nie podał konkretnych danych liczbowych. Ciekawe jaki byłby popyt na She’s wśród europejskich konsumentek. I co na jej temat sądzą feministki…