Dla wielu młodych ludzi praca w Google stanowi jedno z największych zawodowych marzeń. Firma jest znana z dbałości o swoich pracowników, która przejawia się w bardzo różnoraki sposób – od serwowania urozmaiconych, darmowych posiłków po strefy relaksu w biurach. Nic więc dziwnego, że o pracę w niej ubiegają się tysiące kandydatów. Google szczyci się różnorodnością zatrudnianego personelu pod kątem płci, rasy czy wyznania. Okazuje się jednak, że nie wszystkich pracowników cieszy taki stan rzeczy.

Jak informuje BBC, jeden z zatrudnionych skrytykował inicjatywy Google, które mają promować różnorodność. W  notce przekazanej współpracownikom przez pewnego inżyniera oprogramowania znalazło się stwierdzenie, że brak przedstawicielek płci pięknej wykonujących najbardziej zaawansowane technologiczne zawody wynika z różnic biologicznych między kobietami i mężczyznami. Autor podkreślił również, iż należy przestać zakładać, że wskazywanie różnic między płciami to seksizm.

Notatka odbiła się szerokim echem a jej twórca stał się obiektem dosadnej krytyki. Jednak on sam twierdzi, że otrzymał wiele głosów wsparcia i wdzięczności od innych „Googlersów” (pracowników firmy). Zdaniem autora umiejętności oraz predyspozycje kobiet i mężczyzn są różne, częściowo ze względu na przyczyny biologiczne. Dlatego też panie w większości preferują zawody związane ze sferą społeczną i artystyczną, podczas gdy większa liczba panów lubi kodowanie. Jak łatwo się domyślić inżynier nie pracuje już u technologicznego giganta.

Danielle Brown zajmująca się w Google kwestiami związanymi z różnorodnością powiedziała, że ujawniona notatka nie odzwierciedla stanowiska firmy, a zawarte w niej stwierdzenia nie są w żaden sposób promowane. Jednocześnie podkreśliła, że różnorodność i włączanie do działań wszystkich pracowników, stanowią fundamentalną część wartości i kultury organizacji. W podobnym tonie wypowiedział się dyrektor zarządzający Sundar Pichai, który oskarżył byłego pracownika o rozpowszechnianie stereotypów związanych z płcią. Taki sposób myślenia jest niezgodny z Kodeksem Postępowania Google.