Kiedy Volkswagen zmieniał Toyotę na fotelu lidera pod kątem wyników sprzedaży produkowanych aut większość obserwatorów zakładała, że kolejna tego typu zmiana dokona się właśnie między wspomnianymi koncernami. Tymczasem do walki o prymat na światowym rynku samochodów włączył się zaskakujący gracz. Niemiecki koncern został zdetronizowany przez grupę Renault-Nissan w zestawieniu wyników sprzedaży za pierwsze półrocze 2017 roku.

Jak informuje CNN Money francusko-japońska koalicja producentów, do której dołączyło Mitsubishi, znalazła się na szczycie wspomnianego rankingu po raz pierwszy. Umożliwiły  to świetne wyniki sprzedaży, na poziomie 5.268.079 aut w skali globalnej. Nowy członek aliansu – Mitsubishi – wniosło do wyniku 500 tys. sprzedanych sztuk. Natomiast u konkurencji, w pierwszym półroczu nabywców znalazło 5.155.591 samochodów marek skupionych w koncernie Volkswagen i 5.129.000 pojazdów Toyoty.

Analitycy uważają, że mimo iż pierwsze 6 miesięcy roku nie należało do Volkswagena, niemiecki koncern wciąż może znaleźć się na szczycie zestawienia za cały 2017 rok. Byłby to jego drugi z rzędu rok panowania wśród producentów aut. Wcześniej przez cztery lata prym w wynikach sprzedaży wiodła Toyota. Z kolei General Motors ostatni raz było na czele wspomnianego rankingu w 2011 roku. Specjaliści zwracają jednak uwagę na fakt, iż wyniki Volkswagena mogą ucierpieć z powodu prowadzonych przeciwko niemu dochodzeń.

Koncern znów znalazł się pod lupą śledczych w kontekście emisji spalin w silnikach diesla. Na terenie Stanów Zjednoczonych producent zgodził się wypłacić miliardy dolarów grzywny i przyznał się do manipulowania wynikami emisji w trakcie testów. Z kolei niedawno Audi zapowiedziało, że zmodernizuje 850 tys. aut z silnikiem diesla, aby poprawić wyniki emisji spalin w prawdziwych warunkach jazdy. W Niemczech wezwano do stacji serwisu dziesiątki tysięcy Porsche po tym jak odkryto, że są wyposażone w nielegalne urządzenia zaniżające dane emisji spalin. W mediach pojawiają się również doniesienia o tym, iż koncern dopuszczał się antykonkurencyjnych zachowań.