Dla pasażerów brytyjskich kolei nadchodzą lepsze czasy. Już niedługo do przeszłości będą należeć sytuacje, gdy zdezorientowani pasażerowie oczekiwali na peronach na swoje pociągi, nie wiedząc dokładnie czy przyjadą o czasie, a jeśli nie, to z jakim opóźnieniem.

Być może trudno w to uwierzyć, ale na brytyjskich kolejach panuje sytuacja, która zachowując wszelkie proporcje, przypomina nieco sytuację w PKP. Mnogość przewoźników kolejowych, różne systemy informacyjne rozproszone dodatkowo pomiędzy wiele podmiotów sprawiają, że informacja o czasie przyjazdu pociągu na stację jest pewna dopiero z chwilą jego wjazdu na peron. Sytuację tę postanowiono zmienić, a sprawy w swoje ręce wzięło National Rail Enquiries (NRE).

Do 2015 roku NRE zamierza rozpocząć świadczenie usługi polegającej na udostępnianiu w czasie rzeczywistym danych o całym ruchu kolejowym na Wyspach. Dane te będą trafiać na tablice informacyjne umieszczone na dworcach kolejowych, a także będą dostępne dla zwykłych użytkowników poprzez Internet oraz smartphony.

System Darwin, bo taką nazwę nosi rozwijana od 13 lat aplikacja, jest skomplikowanym programem komputerowym, który wykorzystuje dane z kilkudziesięciu źródeł do modelowania trasy przejazdu każdego pociągu na Wyspach Brytyjskich. Dane te obejmują m.in. informacje z tablic rozkładów jazdy na poszczególnych stacjach kolejowych, dane z systemu sygnalizacyjnego funkcjonującego wzdłuż szlaków kolejowych, dane o pracach remontowych, ograniczeniach prędkości, wypadkach itp. Bieżąca analiza danych spływających w czasie rzeczywistym wykonywana jest z użyciem specjalnych algorytmów, których finalnym efektem jest dokładne modelowanie ruchu każdego składu kolejowego.

Darwin ma potencjał, aby zapewnić w czasie rzeczywistym pełną informację o ruchu pociągów, ale ma także potencjał, aby na siebie zarabiać. NRE planuje udostępnić komercyjną wersję aplikacji na smartphony w cenie 4,99 funta. Za pomocą programu będzie można uzyskać pełny dostęp do danych systemu, a więc będzie to nie tylko rozkład jazdy, ale przede wszystkim „żywa” informacja o tym co się aktualnie dzieje na szlakach kolejowych. Specjaliści nie mają wątpliwości, że popyt na tego rodzaju usługę będzie wysoki.