Wielokrotnie opisywaliśmy na łamach naszego portalu historie przedsiębiorców, którzy odnieśli sukces dzięki prostym, ale lukratywnym pomysłom na biznes. Tym razem koncepcja jest prosta, ale nietypowa, a jej twórca to człowiek mający koneksje na brytyjskim dworze królewskim. O czym i o kim mowa? O słodkim biznesie młodszego brata księżnej Cambridge Katarzyny – Jamesa Middletona, którego uznaje się za jednego z najbardziej obiecujących brytyjskich, młodych przedsiębiorców.

Jeśli zapytać dzieci o ich ulubione słodycze, wśród cukierków, wafelków i żelków pojawią się również pianki (tzw. marshmallows), składające się z cukru, żelatyny i wody. Jednak nie są to zwyczajne pianki, lecz takie, na których nadrukowano zdjęcia zaczerpnięte z Instagramu i Facebooka. Historię młodego Middletona opisała na łamach CNN Money Alanna Petroff. Stworzony przez niego start-up o nazwie Boomf, oferuje pudełka ze słodyczami dostosowanymi do wymagań klienta. Za 9 pianek z ulubionymi zdjęciami trzeba zapłacić 25 dolarów.

Zamówienia można składać online, a ich wysyłka obejmuje cały świat, w tym mocno zainteresowany produktem rynek amerykański. W konsekwencji przedsiębiorca planuje nawet otwarcie sklepu w Nowym Jorku. W ciągu niecałego roku działalności, firma dostarczyła do klientów… ponad 2 tony pianek. Natomiast wartość sprzedaży w pierwszym kwartale funkcjonowania wyniosła 168 tys. dolarów. Middleton bardzo dba o jakość i smak swoich produktów. Zanim pianki opuszczą fabrykę, osobiście testuje każdą z partii.

Skąd pomysł na ten słodki biznes? Middleton uważa, że większość ludzi lubi pianki. Podobnie jak swoje zdjęcia (popularne selfies). „Jedzenie samego siebie” na piance, jest jego zdaniem zabawne i dlatego przyciąga sporą grupę nabywców. Pracownicy Boomf zachęcają klientów do maczania pianek w gorącej czekoladzie lub pieczenia na patykach w ognisku, czyli do tradycyjnych form ich spożywania. Opisując oferowane pianki Middleton podkreśla, że są nie tylko pyszne i odpowiednio pulchne, ale pozwalają również dzielić się wspomnieniami z najbliższymi. Póki co, interes idzie świetnie i wszystko wskazuje na to, że nie będzie wyłącznie chwilową modą.