Światowy rynek gier elektronicznych jest niewątpliwie rynkiem dojrzałym. Ustabilizowaną pozycję ma na nim kilku dużych graczy, z których każdy jest liderem swoim segmencie: stacjonarnych konsol do gier, konsoli przenośnych, a także aplikacji przeznaczonych dla urządzeń przenośnych. Nic dziwnego więc, że każda próba rozszerzenia profilu swojej działalności wywołuje zainteresowanie i żywe komentarze analityków tego rynku.

Jeden z rekinów rynku gier, firma Nintendo, znana jako producent stacjonarnych konsoli do gier Wii U i 3DS rozpoczęła bliską współpracę z japońską firma DeNA. Celem jest wejście na rynek gier przeznaczonych dla urządzeń przenośnych, a smartfonów w szczególności. Jak przekazało szefostwo Nintendo, gry które do tej pory były znane z platform stacjonarnych nie zostaną przeniesione na platformy mobilne. Niemniej jednak, wielu z kultowych bohaterów np. Super Mario, Zelda czy Pokemon z pewnością pojawi się w nowo opracowywanych produkcjach dedykowanych dla urządzeń mobilnych. We wspólnym oświadczeniu Nintendo i DeNA poinformowały także o planach powołania platformy internetowej dla swoich klientów, dzięki której zyskają oni dostęp do swoich kont niezależnie od tego czy korzystali do tej pory ze stacjonarnych konsoli czy urządzeń przenośnych.

Jak powiedział Piers Harding–Rolls z firmy konsultingowej HIS cyt. „decyzja Nintendo o strategicznym partnerstwie z DeNA jest wyrazem docenienia rosnącego znaczenia rynku gier i aplikacji dla urządzeń przenośnych”. W ostatnim roku wartość rynku gier na urządzenia przenośne wyniosła 26 miliardów dolarów, podczas gdy sprzedaż konsoli przenośnych zamknęła się kwotą 3,3 miliarda dolarów. Dla obu firm jest to także szansa na wzajemne skorzystanie z własnego potencjału i odbudowę pozycji na rynku gier. W ostatnich latach zarówno Nintendo jak i DeNa muszą się bowiem zmagać z rosnącą konkurencją w swoich „tradycyjnych” sektorach tego rynku. Jak przewiduje Piers Harding–Rolls cyt. „współpraca obu firm może jednak napotkać przeszkody z powodu odmiennej kultury korporacyjnej, która charakteryzuje oba podmioty. Tradycyjne i ostrożne podejście Nintendo do działań rynkowych może stwarzać problemy w zetknięciu z o wiele bardziej elastycznym stylem działania DeNA”.