Peabody Energy, największa na świecie prywatna amerykańska firma zajmująca się wydobyciem węgla kamiennego złożyła przed tamtejszym sądem wniosek o ochronę przed wierzycielami. Bezpośrednią przyczyną tak drastycznego kroku jest brak zdolności firmy do spłacania swoich długów, co z kolei spowodowane jest utrzymującymi się od dłuższego czasu niskimi cenami tego surowca.

Jak głosi oświadczenie wydane przez Glenna Kellow’a–szefa Peabody cyt. „ruch ten ma na celu zmniejszenie zadłużenia przy zachowaniu zdolności do kontynuowania działalności wydobywczej i operacyjnej. To była trudna decyzja, ale jest to w naszym przekonaniu jedyna właściwa droga dla naszej firmy, aby pokonać obecne kłopoty”. Problemy Peabody z zadłużeniem wynikają w duzej mierze z przejęcia przez firmę swojego australijskiego konkurenta–koncernu Macarthura. W 2011 roku Peabody zapłacił za Macarthura około 5 mld dolarów australijskich (2,5 mld USD). Jak się okazało, transakcja ta została dokonana w złym momencie, gdyż mniej więcej od tego czasu ceny węgla kamiennego na rynkach światowych zaczęły znacząco spadać. Co gorsza, spadł także popyt na ten surowiec, co sprawiło, że Peabody przestał być zdolny do obsługi swojego zadłużenia. Ruch amerykańskiego giganta jest najnowszym z serii bankructw w branży wydobywczej. Firmy z tego sektora cierpią na skutek jednoczesnego wystąpienia takich czynników jak niskie ceny energii, ostrzejsze przepisy ochrony środowiska i coraz powszechniejsze przechodzenie na gaz ziemny.

W rozdziale 11 swojego wniosku o ochronę przed wierzycielami Peabody stwierdził cyt. „czynniki negatywnie wpływające na globalny przemysł węglowy w ostatnich latach nie mają swojego precedensu w historii. Branża znalazła się w ostatnim czasie w obliczu dramatycznego spadku cen węgla metalurgicznego, osłabienia w gospodarce chińskiej, nadprodukcji krajowego gazu łupkowego i bieżących wyzwań związanych z coraz ostrzejszymi regulacjami proekologicznymi” Zgodnie z amerykańskim prawem upadłościowym, po złożeniu wniosku Peabody uzyskuje ochronę przed wierzycielami, co daje mu czas na reorganizację swoich długów lub sprzedaż części przedsiębiorstwa. Jak podaje strona internetowa firmy, Peabody ma około 8000 pracowników i klientów w 25 krajach. Kryzys w branży jest już tak powszechny, że wnioski o ochronę przed wierzycielami złożyły firmy, które w sumie odpowiadają za 45% produkcji węgla na terenie USA.