Świat biznesu już dawno przekonał się o potędze mediów społecznościowych, które na dobre wpisały się w naszą codzienność. Teraz ich wpływ na decyzje finansowe użytkowników ma szansę być jeszcze bardziej znaczący. Zdaniem singapurskiego start-upa, poza komunikowaniem się ze znajomymi czy udostępnianiem zdjęć za pośrednictwem portali zrzeszających miliony Internautów, możliwy będzie międzynarodowy transfer pieniędzy.

Według Fastacash, przedsiębiorstwa zajmującego się nowymi technologiami, które od trzech lat działa w Singapurze, wykorzystanie mediów społecznościowych to klucz do tego, aby międzynarodowe przelewy stały się zarówno szybsze, jak i tańsze. Sugestie te zdaje się potwierdzać Bank Światowy, który szacuje, że zdecydowana większość transferów pieniędzy jest realizowana między członkami rodzin, którzy najczęściej utrzymują kontakt poprzez różne portale społecznościowe.

Obecnie członkowie internetowych społeczności mają do dyspozycji przelewy krajowe, które mogą wykonywać dzięki programom oferowanym przez poszczególne portale. Na przykład Facebook umożliwia realizowanie darmowych płatności przez aplikację Messenger, zaś królujący w Chinach WeChat pozwala na przelewy między użytkownikami, naliczając 0,1 proc. opłaty za transfery o wartości przekraczającej 20 tysięcy juanów, czyli około 3,14 tysięcy dolarów miesięcznie. Fastacash chce to zmienić, dlatego wprowadził na rynek nową aplikację nazwaną XOPO, dzięki której użytkownicy różnych serwisów społecznościowych mogą przesyłać pieniądze poza granice kraju. Koszt usługi oferowanej przez singapurski start-up wynosi 4,52 dolara, bez względu na wartość transakcji.

Dominującym problemem wciąż pozostaje kwestia bezpieczeństwa płatności. Zdaniem ekspertów konieczne jest zaangażowanie odpowiednich instytucji finansowych, które zgodzą się występować w roli gwarantów. Fastacash ma nadzieję, że partnerstwo z największym w Singapurze bankiem, DBS, pozwoli zaskarbić sobie zaufanie klientów.