Wpadki zdarzają się nawet najlepszym. Boleśnie przekonał się o tym włoski producent Lamborghini, który – jak informuje serwis CNN Money – ogłosił tak zwany recall, czyli wezwanie do wymiany z powodu usterki technicznej. Sprawa dotyczy prawie sześciu tysięcy pojazdów.

Właściciele samochodów Aventador są proszeni o kontakt z jednym ze 135 serwisów Lamborghini na całym świecie. Całkowita naprawa usterki ma potrwać maksymalnie do dwóch dni. Problemem jest ryzyko pożaru: w określonych warunkach, gdy pojazd jest w pełni zatankowany, może dojść do kontaktu paliwa z układem wydechowym. Do tej pory spółka otrzymała informacje o siedmiu przypadkach wzniecenia ognia.

Klienci Lamborghini mają prawo być niezadowoleni, ponieważ od supersamochodów oczekuje się super jakości. Zwłaszcza, że wartość pojazdów, w których pojawiła się usterka przekracza 400 tysięcy dolarów. Do serwisów ma zgłosić się nie tylko 5900 posiadaczy modeli Avantador, ale także 12 właścicieli pojazdów z limitowanej wersji Veneno. Jest to jeden z najbardziej topowych modeli wyprodukowanych przez włoską spółkę, którego publiczna prezentacja miała miejsce sześć lat temu. Wówczas cena tych wyjątkowych pojazdów kształtowała się na poziomie od 4 do 4,5 miliona dolarów.

Lamborghini należy do Grupy Volkswagena. Z najnowszych oświadczeń wynika, że w 2016 roku włoski producent pobił rekord sprzedaży, dostarczając klientom 3457 aut. To o 7 proc. więcej niż rok wcześniej. W tym roku będziemy mieli okazję przekonać się, czy usterka i recall zaszkodzą kultowej marce i przeszkodzą spółce w pobiciu kolejnego rekordu.