Mało kto o tym wie, ale Chiny są jednym z niewielu krajów na świecie, gdzie do niedawna obowiązywał zakaz sprzedaży konsol do gier. W 2000 roku władze chińskie wprowadziły prawo, na mocy którego zakazano w Państwie Środka produkcji i sprzedaży tych urządzeń. Jako oficjalną motywację podano, iż korzystanie z konsol do gier źle wpływa na zdrowie psychiczne graczy. Najnowsze wieści z Chin wskazują jednak, że sytuacja uległa zmianie. W styczniu br. 14–letni zakaz został uchylony, a pierwsze firmy szykują się do szturmu chińskiego rynku.

Z uchylonego zakazu jako pierwszy chce skorzystać Microsoft, wprowadzając na chiński rynek konsolę Xbox One. Oficjalny debiut planowany jest na wrzesień, ale wiele szczegółów trzymanych jest jeszcze w tajemnicy, w tym m.in. cena detaliczna urządzenia. Na chińskim rynku Microsoft będzie współpracował z firmą BesTV New Media Co, która należy do Shanghai Media Group. Jak powiedział Yousuf Mehdi–jeden z szefów Microsoftu cyt. „wprowadzenie Xbox One na chiński rynek to kamień milowy w rozwoju naszej firmy, ale także historyczna data dla rynku gier w Chinach”. Chiński rynek gier był jak dotąd zdominowany przez gry dedykowane dla popularnych PC–tów, a także gry na urządzenia mobilne oraz gry online.

Decyzja chińskich władz dotycząca zniesienia zakazu obrotu konsolami może mieć związek z dynamicznie rozwijającym się rynkiem gier w tym kraju. Zapotrzebowanie na tego typu rozrywkę jest tak duże, że branża ta „urosła” w ubiegłym roku aż o 38%, osiągając obroty na poziomie 13 miliardów dolarów. Uchylenie barier administracyjnych spowoduje bez wątpienia dalszy gwałtowny rozwój branży, a tacy potentaci jak Microsoft, Nintendo czy Sony już przygotowują ofertę.

W ślad za uchyleniem zakazu na obrót konsolami, chińskie władze zezwoliły zagranicznym firmom na produkcję tego asortymentu na terenie strefy wolnego handlu w Szanghaju. Produkowane tam konsole mają być zatwierdzane przez specjalną państwową komisję ds. kultury i dopiero po tym wprowadzane na chiński rynek. Mimo tych obostrzeń, potencjał rynku chińskiego jest na tyle kuszący, że światowi potentaci nie tylko zamierzają produkować w Chinach swoje konsole, ale także planują otwarcie całych centrów zatrudniających programistów i twórców gier komputerowych. Mają oni tworzyć gry dedykowane dla chińskiego rynku, mocno osadzone w lokalnej kulturze, mitach i wierzeniach. Jak powiedział Enwei Xie–szef chińskiego oddziału Microsoftu cyt. „możliwości dla twórców gier, które otwierają się w Chinach są praktycznie nieograniczone. Tylko od ich kreatywności i nieskrępowanej wyobraźni zależy jak je wykorzystają”.