Jeśli zapytać losowo wybrane osoby, czy wyobrażają sobie życie bez swoich kart płatniczych większość odpowie, że nie. I trudno się temu dziwić skoro używają ich codziennie. Odsetek osób preferujących ten sposób płatności nieustannie rośnie, ale właściciele sklepów i firm usługowych nie są z tego tak zadowoleni, jak można byłoby myśleć. A wszystko przez koszty tego rozwiązania. Handlowcy zyskali jednak sprzymierzeńca w walce z bankami o obniżenie opłat za transakcje regulowane przez klientów kartami. Parlament Europejski (PE) poparł dzisiaj przepisy ograniczające ich wysokość.

Argumentacja PE była prosta. Niższe koszty obsługi transakcji oznaczają, iż handlowcy nie będą przerzucali ciężaru ich opłacania na kupujących, tak jak to się działo do tej pory. A to oznacza oszczędności w kieszeniach klientów. Jak informuje BBC, na terenie Unii Europejskiej w obiegu znajduje się obecnie 760 milionów kart płatniczych czyli ok. 1,5 na osobę. Liczba transakcji bezgotówkowych wzrosła w 2013 roku o 6%, a ich wartość ukształtowała się na poziomie 100 mld euro.

Według szacunków sporządzonych na podstawie danych Europejskiego Banku Centralnego z 2013 r., oszczędności sprzedawców przy proponowanych wysokościach opłat wyniosłyby 6 mld euro, a konsumentów 730 mln euro. Za ograniczeniem opłat głosowało 621 posłów, przeciw było 26 osób. Obecnie ich wysokość różni się na terenie poszczególnych państw członkowskich. W przyszłości górna granica opłat za transakcje dokonywane kartą płatniczą ma być ustalona na poziomie 0,2%, a kartą kredytową 0,3%.

Zdaniem Margrethe Vestager, komisarza ds. konkurencji w Komisji Europejskiej, proponowane rozwiązania prawne przyniosą korzyści przede wszystkim konsumentom, ale także przedsiębiorcom, gdyż doprowadzą do obniżenia zarówno cen, jak i kosztów. Z kolei krytycy podkreślają, że nie ma żadnych gwarancji, iż detaliści postanowią podzielić się swoimi oszczędnościami z klientami. Ponadto banki mogą chcieć odzyskać stracone wpływy podnosząc koszty związane z obsługą kart. Jak anonsowane zmiany w opłatach wpłyną na europejski rynek? Zobaczymy wkrótce. W ramach ciekawostek, w Polsce postulowane wysokości opłat obowiązują od stycznia tego roku.