Ataki terrorystyczne, które miały miejsce w Paryżu i Brukseli na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy dotknęły całą Europę. Ich skutki mają nie tylko wymiar polityczny i społeczny, ale i ekonomiczny. Jednym z podmiotów, który ucierpiał wskutek tych wydarzeń jest przewoźnik kolejowy Eurostar.

Eurostar to operator obsługujący szybkie połączenia kolejowe pomiędzy Londynem a Paryżem i Brukselą. W wywiadzie dla brytyjskiego BBC, szef spółki Nicolas Petrovic powiedzaił m.in. cyt. „nasi klienci ciągle pozostają ostrożni”. Te słowa to komentarz do nienajlepszych wyników firmy. Okazało się bowiem, że w ostatnich miesiącach w pociągach Eurostar ubyło ponad 100 tysięcy podróżnych, a ich liczba w pierwszym kwartale bieżącego roku osiągnęła poziom 2,2 miliona. W tym samym okresie roku ubiegłego było to ponad 2,3 miliona. W ślad za spadkiem liczby klientów spadły także przychody spółki, które w analizowanym okresie wyniosły 201 milionów funtów, czyli o 6% mniej niż w roku ubiegłym.

Jak mówi prezes Eurostar cyt. „główną przyczyną takiego stanu rzeczy były obawy klientów po ostatnich zamachach terrorystycznych w Europie. O ile liczba brytyjskich pasażerów w miarę szybko powróciła do stanu poprzedniego, to turyści z USA i Azji nadal omijają Europę. Amerykanie i w szczególności Japończycy nie rozumieją tego co się u nas dzieje i profilaktycznie wybierają inne cele swoich podróży. Doświadczenia z lat ubiegłych pokazują, że potrzeba około roku, aby wszystko wróciło do normy i taką też mamy nadzieję na nadchodzący rok”.

Nadzieja na lepsze czasy nigdy nie zaszkodzi, ale szefostwo Eurostar podejmuje także bardziej praktyczne działania w celu polepszenia sytuacji firmy. W planach jest otwarcie nowego połączenia z Londynu do Amsterdamu, które będzie stanowić kolejny etap rozwoju firmy. Obecnie na tej linii trwają testy nowych pociągów, a połączenie będzie uruchomione w 2017 roku. Największą nadzieją szefostwa Eurostar na szybkie odrobienie strat są jednak zbliżające się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Jak wiadomo, odbędą się one we Francji, a firma już teraz obserwuje znaczący wzrost liczby rezerwowanych biletów. Szacunki mówią, że pociągi Eurostar przewiozą w tym okresie około pół miliona dodatkowych pasażerów, głównie pomiędzy miastami–gospodarzami poszczególnych meczów.