Piłkarskie emocje Euro 2016 dobiegły końca. Po zaskakującej dogrywce w finale, na Stade de France w Saint-Denis zatriumfowała Portugalia. W cieniu zmagań piłkarzy swoje rozgrywki rozegrali sponsorzy – producenci odzieży i akcesoriów sportowych. Tę rywalizację wygrał Nike.

Kiedy 7 lipca Niemcy ulegli Francuzom w półfinale Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2016, z nadziejami na sukces pożegnała się nie tylko reprezentacja, ale i sponsor drużyny – Adidas. Konsekwencją przegranej podopiecznych Joachima Loewa było wyeliminowanie bawarskiej spółki z turnieju, ponieważ żaden z zespołów, który dotarł do finału nie gra z logo Adidasa na koszulkach. Na strojach zarówno reprezentacji Francji, jak i Portugalii widnieje logo Nike’a.

Od 1990 roku obie spółki konkurują o pozycję na globalnym rynku piłkarskim, którego wartość jest szacowana na 5 miliardów dolarów. Jak oceniają dziennikarze serwisu Bloomberg, jedną z najlepszych okazji do promocji marki jest sponsoring klubów występujący w topowych ligach światowych, a także współpraca z reprezentacjami narodowymi. Zwłaszcza tymi, które docierają do finału Mistrzostw Europy. W tym roku, po raz pierwszy od trzech dekad, w ostatnim meczu turnieju nie wystąpiła żadna drużyna sponsorowana przez Adidasa.

W 1980 roku logo niemieckiej spółki zdobiło koszulki obu reprezentacji walczących o puchar (RFN-u i Belgii). Podobnie w 1984 roku, gdy w finale zmierzyła się Francja z Hiszpanią i w 1988 roku, gdy do walki stanęły zespoły z ZSRR i Holandii. W 1992 i 1996 roku Adidasa w finale reprezentowała drużyna niemiecka, zaś cztery i osiem lat później kolejno Francja i Grecja. Podczas finału w 2008 roku zmierzyły się dwa zespoły z logo Adidasa na strojach – Niemcy i Hiszpania, która w koszulkach niemieckiego producenta zdobyła również mistrzostwo w 2012 roku. Dziś na koszulkach wszystkich finalistów widniało logo Nike’a.

Chociaż w meczu finałowym na boisku dominowało amerykańskie przedsiębiorstwo, to Adidas osiąga lepsze rezultaty poza stadionem. W tym roku niemiecka spółka spodziewa się rekordowych wyników sprzedaży produktów piłkarskich, rzędu 2,8 miliardów dolarów.