Dwa dni temu Carrefour ogłosił, że sprzedaje swoją sieć sklepów w Malezji na rzecz japońskiego konkurenta – spółki Aeon – za kwotę ćwierć miliarda euro. Decyzja ta jest efektem strategii, którą zamierza realizować nowy szef francuskiej grupy – Georges Plassat, skoncentrowanej na dojrzałych i obiecujących rynkach. Ani Malezja, ani Kolumbia, z której Carrefour wycofał się dwa tygodnie temu, do takich nie należą.

Francuska sieć supermarketów i hipermarketów zmierza w kierunku umacniania pozycji na rynkach dojrzałych i inwestowania w te rynki rozwijające się, gdzie prognozowany wzrost jest naprawdę obiecujący. Konsekwencją realizacji tej strategii było zamknięcie dwóch sklepów w Singapurze, a także ogłoszone 19 października tego roku wycofanie się Carrefoura z Kolumbii, gdzie tamtejszą sieć sklepów przejęła za 2 miliardy euro chilijska spółka Cencosud.

W Malezji francuska sieć rozwijała się od 1994 roku prowadząc dwadzieścia sześć hipermarketów, które generowały roczny obrót netto w wysokości 400 milionów euro. Carrefour był czwartym co wielkości dystrybutorem w kraju, zaś funkcjonująca od 1984 roku japońska sieć Aeon jest w samej czołówce sklepów dysponując dwudziestoma dziewięcioma punktami sprzedaży.

Najwyraźniej przyjęta strategia jest skuteczna, gdyż jak wynika z prezentacji wyników z trzeciego kwartału bieżącego roku, Carrefour odnotował lepsze rezultaty niż się spodziewano. Sukces w okresie od lipca do września spółka zawdzięcza głównie sprzedaży we Francji oraz dalszemu wzrostowi wybranych rynków rozwijających się, a przede wszystkim Brazylii.