Pewna fundacja w Stanach Zjednoczonych zwiększyła swój budżet o całkiem sporą sumkę. Twórca Microsoftu postanowił przekazać jej kwotę rzędu 4,6 mld dolarów w akcjach firmy. Poprzednie tak duże wsparcie zostało udzielone przez geniusza technologii w 2000 roku, kiedy przekazał 5 mld dolarów w akcjach Microsoftu by powołać do życia Bill & Melinda Gates Foundation.

Według informacji The Chronicle of Philanthropy, nie potwierdzono gdzie dokładnie przekazane zostały akcje. Amerykańskie prawo nie obliguje bowiem do ujawnienia nazwy instytucji, która staje się dysponentem majątku ofiarowanego przez donatora. W tym przypadku chodzi o bardzo dużą kwotę, a takie otrzymują zazwyczaj fundacje, stąd doniesienia medialne o wsparciu fundacji. Dziennikarze twierdzą, że darowizna została przekazana zarządzanej przez żonę Gatesa, Bill & Melinda Gates Foundation. Jeśli to prawda, fundacja otrzymała już łącznie od twórcy Microsoftu 18 mld dolarów.

Uważa się jednak, że to nie koniec hojności Gatesów. Forbes szacuje majątek pary na 90 mld dolarów netto. Spekuluje się, iż przynajmniej połowa tej kwoty zostanie przekazana na cele charytatywne. Gatesowie są współtwórcami inicjatywy Giving Pledge, w ramach której przekonali 170 najbogatszych ludzi świata do podpisania zobowiązania, że oddadzą minimum połowę swojego majątku na działalność dobroczynną. Jednym z donatorów fundacji Gatesów jest legendarny biznesmen i filantrop Warren Buffett. Całkowitą kwotę darowizn otrzymanych przez fundację szacuje się na 40,3 mld dolarów.

Hojny datek Gatesa jest najwyższym w historii. Wcześniej palmę pierwszeństwa w tej dziedzinie dzierżył wspomniany już Warren Buffet z darowizną dla fundacji Gatesów w kwocie 3,2 mld dolarów. Trzeci co do wielkości datek na cele dobroczynne został przekazany przez małżeństwo Michaela i Susan Dellów, którzy w maju wsparli swoją fundację sumą 1 mld dolarów. To budujące, że niektórzy najbogatsi potrafią dzielić się swoim majątkiem i przeznaczać ogromne kwoty na rozwiązywanie takich problemów jak ubóstwo, nierówny dostęp do edukacji, zagrożenia środowiska naturalnego czy choroby cywilizacyjne.