Wiele mówi się o tym, jak ważna jest odpowiednia mowa ciała. Dotyczy to zarówno sytuacji prywatnych, jak i zawodowych. Nasze gesty komunikują często więcej, niż wypowiadane słowa. Mogą potwierdzać lub zaprzeczać temu, co mówimy. W niektórych zawodach mowa ciała jest jeszcze ważniejsza, niż w innych, bo warunkuje skuteczność ich wykonywania. Należy do nich m.in. zawód sprzedawcy czy przedstawiciela handlowego.

Okazuje się, że osoby pracujące w sprzedaży często popełniają trzy błędy związane z mową ciała, które powodują, że w oczach swoich klientów wypadają mało profesjonalnie. Artykuł na ten temat opublikowano na łamach portalu Inc.com. Jakie to błędy i jak ich unikać?

Garbienie się
Nasze ciało zwykło pokazywać emocje, zwłaszcza te silne. Kiedy sprzedawca czuje się szczęśliwy i podekscytowany produktem, który ma do zaoferowania, bardzo łatwo to zaobserwować. Stoi prosto, ma wyprostowane plecy i ramiona, a z jego postawy bije zaufanie do produktu i przekonanie o jego wartości. Z kolei handlowiec, który nie ma tak pozytywnego nastawienia do swojej oferty, często kuli się w sobie a nawet garbi. Stanowi to odzwierciedlenie negatywnych odczuć w stosunku do sprzedawanych produktów. A jeśli sprzedawca nie wysyła entuzjastycznych sygnałów dotyczących proponowanej klientowi oferty, trudno oczekiwać, że ten z chęcią dokona zakupu.

Zbyt małe skupienie
Jeśli sprzedawca jest rozproszony, nie skupia się na kupującym, nie będzie w stanie przekonać go do nabycia oferowanego produktu. W związku z tym musi upewnić się, że mowa ciała potwierdza zainteresowanie klientem. Ważne jest pochylenie się w kierunku rozmówcy, bycie aktywnym i zaangażowanym słuchaczem. Dobry sprzedawca nie mówi bez przerwy! Czasami może się jemu wydawać, że skupia się na kliencie, jednak mowa ciała zdradza, że jest inaczej. Świadczą o tym np. niespokojne ruchy nóg czy sporadyczne wzruszanie ramionami. Należy zatem uważać, aby kończyny sprzedawcy nie wysyłały do klienta sygnału, że jesteś on nim niezainteresowany.

Zły kontakt wzrokowy
Celowe unikanie kontaktu wzrokowego jest jedną z oznak nieuczciwości. I może tak zostać odebrane przez kupujących, nawet jeśli sprzedawca nie miał żadnych niecnych zamiarów. Z tego powodu tak ważne jest nawiązywanie wyraźnego, bezpośredniego kontaktu wzrokowego z klientem, aby pokazać prawdziwe intencje. Jeśli handlowiec będzie go unikał, wysyła jasny sygnał, że nie należy ufać temu, co mówi. Należy przy tym pamiętać, że budowanie zaufania klienta bazuje na świetnych relacjach ze sprzedającym. Brak właściwego kontaktu wzrokowego, niszczy na nie szanse.