Wypracowane w miniony czwartek w Lozannie porozumienie, które będzie podstawą układu nuklearnego między Iranem a światowymi mocarstwami, jest szansą na polityczne i biznesowe odrodzenie tego izolowanego arabskiego kraju. Jak donosi CNN Money, już kilka godzin po ogłoszeniu wyniku pertraktacji, wielu inwestorów próbowało się skontaktować z irańskimi funduszami inwestycyjnymi, między innymi z Pasargad, reprezentowanym przez Mahdiego Yazdizadeha.

Do tej pory międzynarodowe sankcje nałożone na Iran uniemożliwiały działania zewnętrznych inwestorów. Kraj ze stolicą w Teheranie nie był nawet obiektem zainteresowania inwestorów z Bliskiego Wschodu. Dzięki osiągnięciu porozumienia nuklearnego, Iran może spodziewać się napływu zagranicznego kapitału i ożywienia gospodarczego. Zwłaszcza, że wiele instytucji finansowych czy przedsiębiorstw już od pewnego czasu interesuje się irańskim rynkiem, którego atutami są zasoby naturalne i dobrze wykształcona siła robocza.

Przykładem jest wspomniany wcześniej trzydziestoczteroletni Yazdizadeh, który studiował na Uniwersytecie Oksfordzkim, a po kilku latach pracy w Londynie wrócił do ojczyzny, licząc na koniec gospodarczej izolacji Iranu i pojawienie się nowych możliwości biznesowych. Równocześnie Yazdizadeh zdaje sobie sprawę, że musi minąć trochę czasu, zanim jego kraj odżyje. Podobnego zdania jest inny irański ekspert, Karim Sadjadpour, który podkreśla, że nawet jeśli ostateczny układ zostanie zawarty za trzy miesiące, sankcje zostaną zniesione nie wcześniej niż przed końcem roku. Ponadto, wiele czasu zajmie stworzenie transparentnych regulacji, będących podwalinami odradzającego się biznesu.

Interesujący wydaje się również fakt, że nie tylko branża paliwowa może liczyć na zachodni kapitał. Yazdizadeh przekonuje, że godne uwagi są również hotelarstwo, handel detaliczny oraz sektor usług. Z dużym prawdopodobieństwem Iran będzie mógł liczyć na przychody generowane przez zagranicznych turystów, a także przez przedstawicieli krajowej klasy średniej i wyższej. Jednak jak ostrzega Sadjadpour, chociaż korzyści biznesowych inwestycji w Iranie są kuszące, nie mniejsze jest ryzyko z nimi związane.