Posiadanie tabletu czy smartfonu stanowi już pewną normę. Na popularności zyskują również inteligentne urządzenia domowe, jak chociażby lodówki z dostępem do Internetu. Informują one o konieczności zrobienia zakupów lub same składają zamówienie na brakujące produkty w e-sklepie. Coraz więcej firm wprowadza na rynek rozwiązania umożliwiające prowadzenie domu (np. robienie prania) za pomocą smartfona. Specjaliści ostrzegają jednak, że mimo wielu niewątpliwych zalet, inteligentne urządzenia mogą sporo namieszać w życiu ich właścicieli.

Wszystko wskazuje na to, że między 23 grudnia i 6 stycznia miał miejsce pierwszy cyberatak z wykorzystaniem tego typu przedmiotów. Firma Proofpoint zajmująca się bezpieczeństwem internetowym poinformowała, że przy użyciu ponad 100 tys. domowych gadżetów wysłano ponad 750 tys. złośliwych e-maili. Wśród wykorzystanych urządzeń znalazły się m.in. telewizory, rutery oraz przynajmniej jedna lodówka. Cyberatak opisał na łamach strony internetowej CNN reporter Brandon Griggs.

Warto zauważyć, że do przeprowadzenia ataku nie wykorzystano żadnego wyszukanego sposobu. Cyberatak był możliwy ze względu na słabe zabezpieczenie wspomnianych gadżetów. Właściciele używali standardowych haseł, w związku z tym nie było kłopotu z ich złamaniem. Jak zauważył w wydanym oświadczeniu przedstawiciel firmy Proofpoint, tego typu urządzenia bardzo rzadko są chronione przez oprogramowanie antywirusowe i antyspamowe. Ponadto nie monitoruje się ich pod kątem naruszania bezpieczeństwa. Nie wiadomo czy ofiary ataku zostały celowo wybrane i czy oszustom udało się zebrać jakieś dane osobowe.

W ostatnich latach coraz więcej firm decyduje się wypuszczenie na rynek inteligentnych urządzeń z dostępem do internetu, o czym na bieżąco informujemy na łamach naszego portalu. Według danych przytoczonych przez International Data Corporation (IDC), do końca 2020 r. na świecie będzie ponad 30 mld takich gadżetów. Jak argumentują przedstawiciele Proofpoint, inteligentne instrumenty pomagające w prowadzeniu domu powinny być chronione przed cyberatakami dokładnie w taki sam sposób, jak komputer osobisty. Ciekawe, czy takie informacje spowodują nieznaczne wyhamowanie popytu, czy też nie zrobią wrażenia na konsumentach…