Międzynarodowy Fundusz Walutowy nie ma szczęścia do swoich szefów. Po tym jak w 2011 roku, w wyniku oskarżeń o napaść seksualną na pokojówkę, do dymisji podał się jego poprzedni szef Dominique Strauss–Kahn, kłopoty z prawem ma jego następczyni na tym stanowisku Christine Lagarde.
Zgodnie z wyrokiem francuskiego Najwyższego Sądu Apelacyjnego, Christine Lagarde będzie musiała zeznawać przed sądem w procesie dotyczącym afery finansowej z 2008 roku. Przypomnijmy, że w 2008 roku, kiedy Lagarde pełniła funkcję ministra gospodarki, podjęła bezprecedensową decyzję, w wyniku której francuski magnat finansowy Bernard Tapie otrzymał od państwa rekompensatę w wysokości 404 milionów euro. Cała sprawa rozpoczęła się w 1993 roku, gdy Bernard Tapie postanowił sprzedać swoje większościowe udziały w koncernie Adidas. Transakcję przeprowadzono za pośrednictwem państwowego banku Credit Lyonnaise. Już po fakcie sprzedaży swoich udziałów, Bernard Tapie zgłosił roszczenia, twierdząc że padł ofiarą oszustwa, a kwota jaką otrzymał za akcje jest zbyt mała. W tym momencie zaczyna się niejasna rola Christine Lagarde w tej historii. To na mocy jej decyzji powołano specjalną komisję arbitrażową, która po rozpatrzeniu sprawy przyznała wspomniane wyżej odszkodowanie dla Bernarda Tapie. Była to decyzja bezprecedensowa, gdyż normalną praktyką w takich sytuacjach jest rozstrzygnięcie sprawy przez sąd powszechny. Natychmiast pojawiły się głosy, że na decyzję Lagarde wpłynął fakt, że Bernard Tapie był osobą mocno wspierającą ówczesnego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozyego, a sama Lagarde odwdzięczyła się w ten sposób prezydentowi za poparcie jej kandydatury na stanowisko ministra gospodarki.
Komentując decyzję sądu Lagarde powiedziała, że nigdy w tej sprawie nie popełniła żadnego czynu, który mógłby stanowić podstawę do postawienia jej zarzutów. Wyraziła nadzieję, że sąd po rozpatrzeniu sprawy, przychyli się do jej stanowiska. Jak na razie kierownictwo MFW nie odniosło się wyraźnie do prawnych kłopotów swojej szefowej. Wystosowano jedynie ogólnikowy komunikat, w którym stwierdzono, że cyt. „szefostwo MFW nadal darzy panią Lagarde pełnym zaufaniem i jest pewne co do jej zdolności dalszego kierowania tą instytucją”.