Wciąż trwa okres wakacyjny, więc i w prasie ekonomicznej można znaleźć nieco inne niż zwykle tematy, co nie znaczy, że mniej ciekawe lub poważne. Interesujący temat podjęli dziennikarze BBC starając się znaleźć odpowiedź na pytanie czy rozwój technologii informatycznych może nas … cofnąć do epoki przedkomputerowej. Problem wydaje się delikatnie mówiąc wydumany, ale jak się okazuje wcale taki nie jest.

W zainteresowaniu brytyjskich dziennikarzy znalazła się technologia kwantowa, która zdaniem wielu naukowców stanowi przyszłość jeśli chodzi o budowę superszybkich komputerów. Dzisiejsze komputery oparte są na technologii krzemowej, a programy komputerowe składają się z podstawowych cegiełek zwanych bitami. Każdy bit może przyjąć wartość 0 lub 1 (stąd nazwa technologia cyfrowa). W komputerach kwantowych podstawową „cegiełką” jest qbit, który ma tę niezwykłą własność, że może przyjmować wartość 0 lub 1 w zależności od potrzeb. Dlaczego jest to takie ważne? Otóż, takie własności komputerów kwantowych czynią z nich maszyny zdolne do przeprowadzania setek bilionów operacji matematycznych na sekundę. Gdyby komputery o takiej mocy obliczeniowej znalazły się w powszechnym użytku, mogłyby służyć do łamania wszelkich współcześnie stosowanych zabezpieczeń kryptograficznych. I tutaj właśnie dochodzimy do sedna problemu i zagrożenia sformułowanego w tytule artykułu.

Światowy system bankowy, wszystkie transakcje kartami bankowymi, bankowość elektroniczna, rozmowy telefoniczne, poczta elektroniczna i wiele innych usług mogą istnieć, gdyż są szyfrowane. To algorytmy szyfrujące zapewniają bezpieczeństwo przesyłu danych i pewność, że nikt niepowołany nie odczyta ani nie zmieni treści przesyłanych wiadomości. Algorytmy szyfrujące opierają się na tzw. kluczach czyli ciągach setek cyfr, dzieki którym dane mogą być szyfrowane i deszyfrowane. Teoretycznie jest możliwe, aby złamać taki szyfr, ale wymaga to sprawdzenia każdej możliwej kombinacji, co współczesnym komputerom zajęłoby dziesiątki lat. Z tego powodu szyfry te są po prostu bezpieczne. Sytuacja zmieniłaby się jednak diametralnie w przypadku pojawienia się komputerów kwantowych. Współczesne szyfry byłyby łamane w bardzo krótkim czasie. Czy więc zagrożenie jest realne?

Odpowiedź brzmi … i tak i nie. Otóż, technologia komputerów kwantowych jest jeszcze na tyle mało rozwinięta, że badacze nie mają nawet pewności jaki materiał byłby najlepszy do zbudowania tego rodzaju maszyny. Przed naukowcami piętrzą się także problemy związane z takim połączeniem qbitów, aby były one zdolne do wykonywania zsynchronizowanych operacji matematycznych. Z tego punktu widzenia, chyba więc nie mamy się czego obawiać, przynajmniej przez najbliższe kilka lat. Z drugiej jednak strony, jak mówi doktor Tanja Lange‒specjalista od kryptologii z Uniwersytetu w Eindhoven cyt. „postęp techniczny jest szybki, że już teraz musimy opracowywać nowe metody szyfrowania danych w oczekiwaniu na nadejście ery komputerów kwantowych. Nie wystarczy przy tym proste zwiększenie liczby znaków w kluczach kodowych, gdyż to drastycznie spowolniłoby działanie aplikacji. Trzeba wymyślić coś innego”.

Czy zagrożenie ze strony komputerów kwantowych jest poważne? Pewnie tak, ale należy przy tym wierzyć, że równolegle do postępu prac nad nimi trwają także prace nad skutecznymi systemami szyfrowania danych.