Z dniem 1 stycznia br. roku otwarto rynek pracy w bogatych krajach UE dla obywateli biedniejszych państw UE, takich jak Rumunia czy Bułgaria. Decyzja ta, jeszcze zanim weszła w życie, budziła spore kontrowersje, głównie z powodu obaw o to, że obywatele Rumunii czy Bułgarii masowo zaczną napływać do bogatszych krajów celem korzystania z tamtejszych przywilejów socjalnych. Czy te obawy okazały się słuszne?

Jak donosi korespondent BBC w Berlinie Damien McGuinness, statystyki nie potwierdzają jakiegoś masowego napływu obywateli Bułgarii czy Rumunii do Niemiec. Według danych agencji konsultingowej IBA, od początku roku do Niemiec napłynęło 9850 obywateli Rumunii i Bułgarii. Stanowi to wzrost o 80% w stosunku do okresu sprzed 1 stycznia 2014 roku. W liczbach bezwzględnych, ilość obywateli tych dwóch państw nie jest duża, ale władze niemieckie widocznie zaobserwowały określone problemy związane z ich obecnością, gdyż pod koniec mijającego tygodnia wypowiedział się w tej sprawie zarówno minister spraw wewnętrznych Niemiec jak i minister pracy.

Zgodnie z zapowiedziami obu polityków rząd Niemiec rozpoczął prace nad wprowadzeniem rozwiązań prawnych mających na celu ukrócenie tzw. turystyki zasiłkowej. Nowe prawo ma objąć wszystkich imigrantów z krajów UE. Według założeń, pracownik‒imigrant utraci prawo do jakichkolwiek świadczeń społecznych już po 6 miesiącach po tym jak utraci pracę. W przypadku wykrycia przez władze prób oszustwa obywatele UE będą musieli się liczyć także z deportacją do kraju pochodzenia. Nowe przepisy wymagają oczywiście aprobaty Bundestagu, ale według słów ministra spraw wewnętrznych Niemiec Thomasa de Maiziere, zaczną obowiązywać już od 1 stycznia 2015 roku.

Thomas de Maiziere wyraził także opinię, iż nowe rozwiązania nie stoją w sprzeczności ze swobodą przemieszczania się na terenie UE. Wyraził także pogląd, iż cyt. „znajdziemy takie rozwiązania, aby rozwiązać problem, nie naruszając przy tym swobody podróżowania i osiedlania się w ramach UE”.

Podobne do niemieckich ograniczenia zaczną także funkcjonować w Wielkiej Brytanii. Obecnie emigranci na Wyspach Brytyjskich mogą liczyć na półroczny okres pobierania różnego rodzaju zasiłków. Od listopada br. czas ten zostanie skrócony do trzech miesięcy.