Nowe technologie mają z pewnością przemożny wpływ na zmianę naszych codziennych zwyczajów i przyzwyczajeń. Wpływ ten widać także w handlu, gdzie coraz więcej towarów sprzedawanych jest w sieci, a tradycyjne sklepy muszą zaciekle walczyć z internetową konkurencją. Do niedawna wydawało się jednak, że przynajmniej niektóre produkty nigdy nie poddadzą się modzie na zakupy online. Teraz nie jest to już takie pewne…

W stolicy Kolumbii Bogocie działa mała firma technologiczna o nazwie Grability. Firmę założyło troje przyjaciół, z których żaden nie miał doświadczenia w handlu, co nie przeszkadza im jednak snuć planów zrewolucjonizowania tej dziedziny gospodarki. Swoje marzenia opierają na aplikacji Rappi, która jest ich własnością, i która właśnie próbują opatentować w USA. Rappi służy do dokonywania zakupów online i jest oczywiście przeznaczona na urządzenia mobilne. Tym co odróżnia Rappi od setek innych tego produktów, jest fakt, że wyświetla ona na ekranie użytkownika realne zdjęcia produktów dostępnych w…okolicznych sklepach. Rappi służy bowiem do dokonywania natychmiastowych zakupów takich produktów jak warzywa, owoce czy słodycze.

Tym co przypadku Rappi wydaje się tak proste, ale jednocześnie rewolucyjne jest sposób wyświetlania listy dostępnych zakupów. Zamiast przewijania długich list z opisami towarów, Rappi wyświetla zdjęcia, co jak pokazały badania skraca czas potrzebny na dokonanie zakupów z godziny do 20 minut. Po dokonaniu wyboru zakupionych towarów, informacja jest przesyłana do najbliższego kuriera, który kompletuje zakupy i błyskawicznie dostarcza pod wskazany adres. W samej Bogocie aplikacją posługuje się już 100 tysięcy użytkowników, a ilość dostępnych kurierów pozwala na pokrycie 30% powierzchni miasta. Do końca bieżącego roku ma to już być ponad 60%.

Grability nawiązało już pierwsze międzynarodowe kontakty i współpracuje z wielkimi sieciami handlowymi takimi jak Cencosud w Ameryce Południowej czy El Corte Ingles w Hiszpanii. Dla sieci handlowych aplikacja jest bardzo atrakcyjna, gdyż pozwala użytkownikowi porównywać ceny tych samych towarów w różnych sklepach w okolicy, a tym samym daje wielkim sieciom przewagę nad małymi sklepami, które z reguły nie mogą konkurować cenowo z supermarketami. Analitycy wskazują, że Rappi może odnieść sukces na międzynarodową skalę, gdyż do tej pory zaledwie 3% codziennych zakupów (owoce, warzywa, artykuły spożywcze) zakupywanych jest w sieci. W przypadku innych towarów takich jak książki czy elektronika jest ponad 30%. Widać więc, że w tym segmencie handlu tkwi duży potencjał. Pytanie brzmi: czy Rappi jest tą technologią, której uda się go wyzwolić?