Bajki, filmy i parki rozrywki sygnowane marką Disney mają się całkiem nieźle. Jak wynika z ogłoszonych właśnie wyników kwartalnych, firma Walt Disney Co. zanotowała 10% wzrost całkowitych przychodów, które osiągnęły 10,55 mld dolarów, przekraczając tym samym oczekiwania analityków. Dochód netto wzrósł w porównaniu do ubiegłego roku o 32% i ukształtował się na poziomie 1,5 mld dolarów.

Prawie wszystkie oddziały największego na świecie koncernu mediowego zanotowały wzrost przychodów – parki rozrywki o 14%, wytwórnie filmowe o 13%, a sportowy kanał cyfrowy ESPN o 6%. Jedyną częścią działalności, która odnotowała spadek jest Disney Interactive, odpowiadające między innymi za produkcję gier komputerowych. Dla analityków najbardziej zaskakujący był duży skok obrotów w parkach rozrywki i resortach wypoczynkowych Disneya. Ilość odwiedzających zwiększyła się w minionym kwartale o 8%. Decydowali się oni na dłuższe pobyty oraz wydawali średnio o 10% więcej pieniędzy w przeliczeniu na osobę. Zyski zwiększyły się również dzięki wyższym cenom biletów wstępu, jedzenia i produktów w sklepach firmowych.

Wszystko wskazuje na to, że zeszłoroczne inwestycje zaczynają przynosić profity. Co ciekawe, wydatki przeznaczone na inwestycje w parkach rozrywki zaplanowane na pierwsze 6 miesięcy tego roku zostały przez firmę obcięte aż o 50%, do poziomu 1,1 mld dolarów. Analitycy oczekują, że w ten sposób koncern zyska sporo gotówki, którą będzie mógł zwrócić inwestorom wykupując swoje akcje.

Bardzo dobrze radzi sobie również oddział filmowy Disneya. Na świetne wyniki firmy miały wpływ zyski płynące ze sprzedaży biletów na film „Oz Wielki i Potężny”, który na amerykańskim rynku zarobił 228,9 mln dolarów, a zagranicą 256,2 mln dolarów. Duże nadzieje wiąże się ze wznowieniem produkcji filmów „Gwiezdne Wojny”. W grudniu firma Disney wykupiła za 4 mld dolarów wytwórnię filmową Lucasfilm i prawa do kontynuowania tej słynnej serii. W planach jest wypuszczanie na rynek kolejnych części co roku, a później co 2-3 lata, zaczynając od 2015. W fazie przygotowań jest również gra wideo „Star Wars”, ale jej stworzenie zlecono zewnętrznej firmie Electronic Arts, prawdopodobnie w celu zmniejszenia kosztów produkcji.

W najbliższym kwartale wyniki finansowe będą uzależnione od wpływów, jakie wygeneruje film „Iron Man 3”, który już teraz zapowiada się na największy hit roku. Od premiery, która miała miejsce pod koniec kwietnia, produkcja zarobiła już 711 mln dolarów. Zdaniem Roberta Igera, prezesa i CEO Walt Disney Company, świetne rezultaty są efektem dobrze przemyślanej strategii i dużej kreatywności zespołu. Niewątpliwe znaczenie ma również silna marka firmy. Wszystko to prowadzi do długoterminowego wzrostu dochodów i wartości akcji. Kolejne kwartały pokażą, czy grupa utrzyma dobrą passę, ale na dzień dzisiejszy wszystko wskazuje na to, że rok 2013 będzie należał do Disneya.