Większość ludzi marzy o wielkich pieniądzach. Część z nich zdaje się na szczęście i gry losowe, oczekując na rekordową wygraną. Inni biorą sprawy w swoje ręce i postanawiają zarobić tytułowy pierwszy milion. Łatwiej powiedzieć, niż tego dokonać. Jak podkreśla przedsiębiorca Thomas Smale, współtwórca m.in. FE International, osiągnięcie takiego poziomu dochodów jest trudne, a jeśli mowa o zysku w tej wysokości – sprawa komplikuje się jeszcze bardziej. W swoim artykule na łamach portalu Entrepreneur przekonuje jednak, że przy stosowaniu się do kilku zasad, to zadanie wykonalne. Nawet jeśli na starcie nie dysponuje się wielkimi pieniędzmi.  

Poniżej przedstawiamy listę spostrzeżeń poczynionych przez Smale’a w drodze do jego pierwszego miliona zysku.

W ciągu kilku pierwszych lat ważny jest bootstrapping
To tajemnicze słowo to nic innego, jak budowanie firmy bazując wyłącznie na środkach własnych przedsiębiorcy. Smale zainicjował swój biznes nie dysponując żadnym kapitałem obcym. Wszystkie zarobione pieniądze inwestował w rozwój firmy. Takie podejście pozwoliło skoncentrować się w 100% na budowaniu przedsiębiorstwa a nie zamartwianiu się ratami i zadłużeniem. Oczywiście, wymagało to od niego osobistych poświęceń, ale ostatecznie udało się stworzyć dobrze prosperujący, nieobciążony żadnymi długami biznes.

Pierwszy pomysł nie przyniesie Tobie pierwszego miliona
Bardzo rzadko zdarza się, że pierwsza myśl biznesowa okazuje się przysłowiowym strzałem w  dziesiątkę. Smale przyznaje, że jemu również nie powiodło się kilka przedsięwzięć, ale to nie powstrzymało go przed podejmowaniem kolejnych prób. Nie należy zrażać się, jeśli pierwszy pomysł biznesowy nie wypali, bo rezygnując nigdy nie osiągnie się sukcesu.

Praca za własne pieniądze pozwala wykształcić dobre nawyki
Ustalanie ograniczeń finansowych i praca w ramach tych limitów buduje solidną podstawę do dalszej działalności. Przy ograniczonym kapitale bierze się odpowiedzialność za każdego wydanego dolara (lub złotówkę). A to sprawia, że jest się bardzo zdyscyplinowanym w kwestiach finansowych. Smale przekonuje, że jego podejście do tego obszaru decyzyjnego nie zmieniło się mimo zarobionych milionów – nadal skrupulatnie analizuje wszystkie za i przeciw, nim postanowi wydać na coś pieniądze.

Nie należy otaczać się pesymistami
Nic tak nie deprymuje młodych przedsiębiorców jak obecność wokół ludzi o negatywnym nastawieniu. Trzeba pamiętać, że nigdy nie da się zadowolić wszystkich, a obok Ciebie zawsze będą wątpiący w to, co robisz. Zadbaj więc, by pracować z tymi, którzy są pozytywnie nastawieni do życia i pracy. Dzięki temu staniesz się bardziej produktywny i skoncentrowany, a ostatecznie odniesiesz sukces.

Zatrudniaj ludzi bystrych, z różnorodnymi umiejętnościami
Nie możesz zajmować się wszystkim i lepiej pogódź się z tym, że nie da rady nauczyć się robić wszystko idealnie. Właśnie dlatego potrzebujesz specjalistów w każdym z działów Twojej firmy. Zbuduj więc organizację z najzdolniejszych. I pamiętaj, żeby nie zatrudniać tych, którzy w dziedzinie, którą mają się zajmować, wiedzą mniej od Ciebie.

Nie skupiaj się za bardzo na konkurencji
Jeśli będziesz spędzać godziny na zamartwianiu się co robi konkurencja, w najlepszym przypadku będziesz tylko jej nieznacznie ulepszoną kopią. Musisz mieć orientację w tym, nad czym pracują rywale i analizować stosowane przez nich strategie. Pamiętaj jednak, że przeznaczanie na to zbyt dużej ilości czasu i energii odciąga Cię od rozwijania i ulepszania swojego biznesu.

Twój czas jest cenny, więc nie chodź na skróty
Każdy przedsiębiorca w końcu zdaje sobie sprawę, że jego najcenniejszym zasobem jest czas. Na pewno nie chcesz go tracić na poprawianie rzeczy, które można było zrobić porządnie za pierwszym razem. Nie chodź więc na skróty i unikaj robienia bezmyślnych błędów, a zaoszczędzisz wiele czasu na rozwiązywanie problemów, którym można było zapobiec.

Nie od razu Rzym zbudowano
Musisz wytyczać sobie osiągalne cele, a następnie ciężko pracować, by je osiągnąć, a nawet przekroczyć. Jako przedsiębiorca będziesz prawdopodobnie napotykał wiele różnych szans, a w Twojej głowie pojawiać się będzie wiele różnych pomysłów. Nie rozpraszaj się – nie można łapać przysłowiowych kilku srok za ogon.

Wspieraj samego siebie
Prowadzenie własnej firmy jest trudne, w związku z tym musisz wierzyć w siebie. Ludzie będą wytykali Tobie, że się mylisz, będą śmiać się z Twoich pomysłów. Niektórzy Cię opuszczą, inni nie zapłacą należnych Tobie pieniędzy. Niezależnie od tego, kogo u siebie zatrudnisz, nikomu nie będzie zależało na sukcesie Twojej firmy tak, jak Tobie. Dlatego właśnie musisz wierzyć w siebie, wbrew wątpliwościom innych.