Znana, nie tylko z charyzmatycznego szefa Elona Muska, ale przede wszystkim produkcji samochodów elektrycznych Tesla, osiągnęła kolejny sukces. Poniedziałkowe notowania giełdowe przyniosły zaskakujące informacje – wartość rynkowa Tesli została wyceniona wyżej, niż wartość Forda. Według Bloomberga wartość rynkowa Forda wyniosła pod koniec tego dnia 45,6 mld dolarów, podczas gdy Tesli – 48,7 mld dolarów.

Stało się to po tym, jak jej akcje poszybowały w górę po ogłoszeniu, że w pierwszych trzech miesiącach roku firma dostarczyła na rynek rekordową liczbę nowych aut. Jak informuje BBC, liczba ta wyniosła 25 tysięcy czyli o 70% więcej, niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Biorąc pod uwagę poziomy produkcji i sprzedaży największych koncernów motoryzacyjnych to niewiele. Przywoływany w porównaniach Ford sprzedał w 2016 roku 6,7 mln aut, Tesla – 76 tysięcy.

Inwestorzy podkreślają jednak, że obiecujący jest potencjał wzrostu firmy. Dla coraz większej liczby osób posiadanie elektrycznego auta tego producenta staje się ważnym celem do zrealizowania, choć przeszkodą może być cena. Firma planuje rozpocząć w tym roku sprzedaż tańszego Modelu 3, z którym wiąże nadzieje na masowe zainteresowanie ze strony konsumentów. Jak powiedział analityk Ben Kallo z Robert W Baird, „pięć lat temu nikt nie wiedział, co to jest Tesla, a teraz ludzie chcą Tesli. Zajęła ona miejsce BMW jako producenta aut dla osób aspirujących”. Podkreślił również istotną rolę charyzmatycznego Muska, który przyciąga nie tylko utalentowanych pracowników, ale także inwestorów.

Firma nie zapomina również o inwestowaniu w rozwój swojej drugiej działalności, którą jest produkcja baterii. Tesla kończy budowę fabryki w Nevadzie, na którą wyłożyła 5 mld dolarów. Szacuje się, że po zakończeniu prac będzie to największy budynek na świecie. Musk wierzy, że działając na tak dużą skalę, jego firma będzie szybsza w opracowywaniu innowacji, a do tego zmniejszy koszty produkcji baterii o 30%. Ciekawe ile lat upłynie, zanim widok aut sygnowanych marką Tesla na polskich ulicach, przestanie wywoływać zainteresowanie i/lub zdziwienie…