Według danych za pierwszy kwartał 2013 r. Samsung już nie tylko sprzedaje więcej smartfonów niż Apple, ale również więcej zarabia. Pokonanie lidera na tym polu zajęło koreańskiemu gigantowi sześć lat.

Innowacyjność często wskazywana jest jako źródło trwałej przewagi konkurencyjnej. Trafione pomysły na nowe produkty, znaczące udoskonalenia istniejących produktów, umiejętność sprytnego wykorzystania istniejących technologii w nowy sposób a także zdolność przemodelowania relacji biznesowych w nowy efektywniejszy sposób niejednokrotnie przynosiły sukcesy firmom. Za sukcesem Apple na rynku telefonii komórkowej stała trafna identyfikacja potrzeb użytkowników i umiejętność wykorzystania istniejących rozwiązań technologicznych do stworzenia produktu, który spełni ich oczekiwania. W ten sposób iPhone został zaprojektowany jako telefon umożliwiający korzystanie z internetu w łatwy sposób i dający poczucie obcowania z produktem zaawansowanym technologicznie (magia dotykowego ekranu). Techniczne detale takie jak moc procesorów, liczba złączy itp. mimo iż, stanowiły tradycyjne pole rywalizacji firm z branży – w strategii Apple zostały zepchnięte na dalszy plan. Postawiono na prostotę i łatwość użytkowania nawet kosztem ograniczenia funkcjonalności, których oczekiwali bardziej zaawansowani klienci.

Sukces iPhone’a można mierzyć w kategoriach korzyści finansowych (coroczny wzrost przychodów i zyski sięgające rekordowych kwot) oraz marketingowych. „Nadgryzione jabłko” stało się globalną ikoną symbolizującą wygodne życie w przypadku społeczeństw rozwiniętych, a krajach mniej rozwiniętych oddawała ambicje i aspiracje dużej części klientów. Przewaga konkurencyjna na rynku smartfonów zdaje się jednak kończyć.

Od roku Apple nie jest już liderem jeśli chodzi o liczbę sprzedanych smartfonów oraz wartość przychodów osiąganych z tej sprzedaży. Raporty za ostatni kwartał pokazują również, że w kategorii zysków pozycja lidera została utracona na rzecz Samsunga. Bazując na tych danych można się pokusić o krytyczne spojrzenie na innowacje jako źródło przewagi konkurencyjnej. Przykład Apple, który jest przykładem jaskrawego sukcesu zbudowanego na innowacji, pokazuje, że daje ona przewagę na mniej więcej 5-6 lat – potem inni gracze będą potrafili na tyle dobrze imitować i usprawniać produkt, że pozycja innowatora zacznie wyraźnie spadać.

Trwałość przewagi zbudowanej na innowacji zdaje się być zatem stosunkowo krótka, co dowodzi jak trudną strategią jest budowanie swojej konkurencyjności na innowacjach.