Los zwierząt przestaje nam być obojętny. Od lat dowodzą tego akcje przeciwko hodowli zwierząt futerkowych, teraz coraz częściej zwraca się uwagę na niewłaściwe wykorzystanie dzikich zwierząt jako atrakcji w branży turystycznej. Jak donosi BBC, serwis Responsible Travel podnosi problem złego traktowania zwierząt w ogrodach zoologicznych.

Responsible Travel to brytyjska internetowa agencja turystyczna, której oferta zawiera propozycje ponad 350 biur podróży z całego świata wyróżniające się proekologicznym charakterem wycieczek. Oznacza to, że wakacje są sprawdzane pod kątem zgodności z wymaganiami środowiskowymi, a także społecznymi i ekonomicznymi, ze szczególnym uwzględnieniem lokalnych społeczności. Półtora roku temu Responsible Travel wycofał ze swojej oferty wycieczki, w ramach których organizowano jazdę na słoniach. Teraz, po półrocznych badaniach prowadzonych przez pracowników agencji, ustalono, w których ogrodach zoologicznych warunki życia zwierząt nie odpowiadają wymaganym standardom. W związku z tym agencja poinformowała, że przestanie pośredniczyć w sprzedaży wycieczek, w których programie zaplanowano zwiedzanie ogrodów zoologicznych z czarnej listy, głównie w Azji Południowo-Wschodniej.

Zdaniem Justina Francisa, szefa spółki, ogrody zoologiczne wcale nie przyczyniają się do utrzymania gatunków zagrożonych wyginięciem, a idea przetrzymywania zwierząt w niewoli w celu uzyskiwania korzyści materialnych nie powinna być wspierana. Decyzja Responsible Travel została entuzjastycznie przyjęta przez Fundację Born Free, która podkreśla fakt, że z przeprowadzonych przez nią badań wynika, iż zwierzęta mieszkające w zoo rozwijają anormalne zachowania, nie obserwowane u ich krewnych żyjących w naturalnym środowisku.

Wzrost publicznej świadomości prowadzi do ograniczenia wykorzystywania dzikich zwierząt. Francis zdradził, że żaden z odrzuconych przez Responsible Travel operatorów turystycznych nie zakwestionował decyzji jego agencji. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że do tej pory nie zastanawiali się nad tym problemem…