Najnowsze technologie, szczególnie te związane z informatyką i telekomunikacją, to esencja postępu technicznego, który każdemu z nas nieodmiennie kojarzy się z dużą dynamiką zmian i przełamywaniem kolejnych barier. Najlepszym przykładem jest Internet−medium zmieniające się każdego niemalże dnia. Paradoksalnie jednak, niektóre z aspektów funkcjonowania Internetu są zaskakująco trwałe, żeby nie powiedzieć konserwatywne, a najlepszym tego przykładem jest kwestia tzw. domen najwyższego poziomu (ang. gTLDS).

Co to są domeny najwyższego poziomu? gTLDS to nic innego jak pewne ogólne kategorie do których przyporządkowane są konkretne strony internetowe. Dla przeciętnego użytkownika Internetu widoczne są one jako końcówki adresów poszczególnych stron w sieci np. .org, .biz., czy .net. Nad prawidłowym funkcjonowaniem systematyki domen najwyższego poziomu czuwa międzynarodowa organizacja o nazwie Internet Corporation for Assigned Names and Numbers (ICANN). Przez ostatnie kilkanaście lat lista domen najwyższego poziomu była praktycznie niezmienna. Teraz to się jednak zmieni.

ICANN ogłosiło właśnie, że wczoraj zatwierdziło do użytku cztery nowe domeny gTLDS. Prawdziwą rewolucją jest to, że nazwy tych domen składają się po raz pierwszy w historii z liter alfabetu innego niż łaciński. Jedną z nowych domen jest arabska domena, której nazwa w tłumaczeniu na angielski oznacza sieć (.web). Inną z kolei domeną jest domena chińska, której nazwa oznacza grę (.game). Dwie kolejne domeny są w języku rosyjskim i oznaczają w tłumaczeniu na angielski .online oraz .strona.

Zatwierdzenie czterech nowych domen najwyższego poziomu to pierwszy krok w celu rozszerzenia ich katalogu. ICANN wystąpiła do wielu firm i organizacji z propozycjami nadsyłania nazw domen, które najchętniej byłyby używane przez te instytucje. W odpowiedzi nadeszło prawie 2 tysiące propozycji, a wśród nich takie jak .music, .google, .youtube czy nawet .ferrari. Najpopularniejszą propozycją była domena .app, którą zgłosiło aż 13 instytucji.

Jak powiedziała Christine Willett−wiceszef programu gTLDS cyt. „wprowadzenie nowych domen, składających się z ciągu znaków innych niż litery alfabetu łacińskiego ma na celu uczynienie Internetu bardziej powszechnym medium. Ma to przyczynić się do powstania wielu stron w sieci, szczególnie w obszarach językowych, gdzie alfabet łaciński nie jest powszechnie stosowany”. Jak dodała Willett, cyt. „spodziewamy się, że otwarcie katalogu domen najwyższego poziomu na nowe propozycje spowoduje, iż docelowo katalog ten będzie liczył co najmniej kilkaset pozycji”.

 

http://www.bbc.co.uk/news/technology-24637673