Jak podają filipińskie źródła, japońskie agencje turystyczne i biura podróży coraz częściej interesują się turystami właśnie z Filipin! Chociaż do tej pory kraj kwitnącej wiśni odwiedzało najwięcej podróżnych z Chin, Południowej Korei, Singapuru i Tajlandii, Japończycy dostrzegają potencjał nowej grupy klientów – filipińska klasa średnia, której przedstawiciele nie zważają na wysokość wydatków.

Wysokie tempo wzrostu spowodowało, że w ostatnim czasie na Filipinach sytuacja gospodarcza poprawiła się, a klasa średnia umocniła swoją pozycję. W rezultacie więcej osób może pozwolić sobie na wyjazdy zagraniczne, co Japończycy zamierzają wykorzystać zachęcając tę grupę do odwiedzania zabytków Tokio czy Kioto. W 2010 roku Japonia gościła 80 tysięcy Filipińczyków, rok później – ze względu na katastrofalne trzęsienie ziemi – o 20 tysięcy mniej, zaś zgodnie z prognozami podróż do Japonii odbędzie 90 tysięcy turystów z okolic Manili. Philippine Airlines, przewoźnik obsługujący loty na trasie między stolicą Filipin a Kiusiu – południową wyspą Archipelagu Japońskiego, już oferuje połączenia pięć razy w tygodniu.

Zdaniem Hiroshi Maruda – dyrektor jednego z oddziałów Japońskiej Organizacji Turystyki Krajowej – dla Filipińczyków wyjazd do Japonii jest okazją nie tylko do zwiedzania kraju dawnego szogunatu, ale także do poznania innego klimatu. Od kwietnia do maja Japonia zachwyca rozkwitającymi wiśniami, zaś zimą atrakcją dla turystów z południa jest obficie padający śnieg, zwłaszcza na północy kraju. Czterodniowy pobyt na wyspach Japonii to koszt rzędu minimum 600 dolarów, pozostaje jednak pytanie czy wielu Filipińczyków zdecyduje się na taką podróż.

Japonia, której dziedzictwo i kultura od wieków fascynują turystów z całego świata, do tej pory była mało popularna wśród Filipińczyków. Jednak czy promocja atrakcji Tokio, Kioto lub Sapporo na wyspach Archipelagu Filipińskiego ma szansę przynieść istotne zmiany w japońskiej branży turystycznej? Wydaje się, że większe znaczenie gospodarcze ma ruch turystów w odwrotnym kierunku – wszak Japończycy, wybierający odpoczynek na białych plażach Filipin, zaraz po turystach z Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych, najsilniej wspierają filipińską turystykę.