Stało się to, o czym od kilku dni dyskutowano w kuluarach. Gospodarcze sankcje wobec Iranu zostały zniesione, po tym jak Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) potwierdziła, że kraj wywiązał się z ustaleń mających na celu zapobieżenie dalszemu rozwojowi programu związanemu z produkcją broni nuklearnej. Stosowne porozumienie zostało zawarte między Iranem  a mocarstwami w lipcu ubiegłego roku. Zniesienie sankcji umożliwi odmrożenie miliardów dolarów aktywów i pozwoli Iranowi wrócić do gry w sprzedaży ropy naftowej. Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini oświadczyła, iż zawarte porozumienie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa i umocnienia pokoju nie tylko w regionie, ale również na całym świecie.

Jak informuje BBC, inspektorzy MAEA skrupulatnie sprawdzili, czy Iran wywiązał się ze swojej części umowy. Ustalenia dotyczyły m.in. demontażu reaktora ciężkowodnego w okolicach miasta Arak oraz ograniczenia liczby wirówek wykorzystywanych do wzbogacania uranu. Podjęte kroki pozwalają mieć nadzieję, iż sytuacja w regionie ustabilizuje się. Iran od zawsze utrzymywał, że jego program nuklearny ma charakter pokojowy i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Jednak przeciwnicy twierdzą, że zawarte porozumienie nie gwarantuje, iż kraj nie będzie prowadził dalszych prac nad bombą atomową.

Zdaniem premiera Izraela Benjamina Netanyahu, „nawet po podpisaniu umowy nuklearnej Iran nie zrezygnuje z ambicji do uzyskania broni tego typu i nadal będzie działał w kierunku destabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz szerzenia terroru na całym świecie, naruszając tym samym swoje zobowiązania międzynarodowe”. Spiker Izby Reprezentantów amerykańskiej Partii Republikańskiej Paul Ryan wypowiedział się w podobnym tonie, krytykując jednocześnie prezydenta USA. W wydanym oświadczeniu oznajmił bowiem, że „administracja Obamy zacznie znosić sankcje ekonomiczne, które nałożono na kraj będący wiodącym sponsorem terroryzmu„.

Jak nietrudno się domyślić, inne stanowisko zaprezentował amerykański sekretarz stanu John Kerry. Zarządzając zniesienie sankcji oświadczył, iż dzięki „wywiązaniu się Iranu z poczynionych ustaleń, o których wielu myślało, że są niemożliwe do realizacji, Stany Zjednoczone, ich przyjaciele i sojusznicy na Bliskim Wschodzie oraz na całym świecie są bezpieczniejsi, ponieważ groźba broni jądrowej została zmniejszona„. Dla pewności realizacji postanowień przez Iran, MAEA zamontowała specjalne urządzenie w zakładzie w Natanz, by monitorować w czasie rzeczywistym czynności związane ze wzbogacaniem uranu.

Od 2012 r. sankcje kosztowały Iran ponad 160 mld dolarów utraconych przychodów i to tylko z tytułu handlu ropą naftową. Ich zniesienie umożliwi państwu wznowienie sprzedaży na rynkach międzynarodowych. Należy podkreślić, iż Iran posiada czwarte co do wielkości rezerwy ropy naftowej na świecie. Powrót do gry oznacza, że możemy spodziewać się jeszcze niższych cen surowca. Dla kraju nie bez znaczenia jest również odzyskanie dostępu do ponad 100 mld dolarów aktywów zamrożonych zagranicą.